Czy Wokulski pochodził spod Rozwadowa?

Czy Bolesław Prus pisząc „Lalkę” wzorował się na postaci realnego kupca Leona Krupeckiego, urodzonego w Bąkowie koło Rozwadowa, syna Romualda i Józefy? O tym rozmawiano podczas środowej Kafejki Historycznej w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Jej gościem był Rafał Skąpski, autor książki „Trzeci Wokulski”.
Obaj byli znanymi warszawskimi kupcami, wywodzącymi się ze zubożałej szlachty, wcześniej obaj poślubili kobiety z rodzin kupców, u których pracowali, obaj dorobili się na wojnie, obaj przeszli zesłanie syberyjskie, a eleganckie sklepy mieli na Krakowskim Przedmieściu… To główne podobieństwa powieściowego Stanisława Wokulskiego, bohatera „Lalki” Prusa, i realnego Leona Krupeckiego, urodzonego w Bąkowie k. Rozwadowa, syna Romualda i Józefy, której kunsztowne epitafium można do dziś oglądać na ścianie rozwadowskiego klasztoru, a grób – na tamtejszym cmentarzu.
Zasadnicza różnica w tych dwóch życiorysach dotyczy kobiety: Wokulski po śmierci żony nieszczęśliwie zakochał się w arystokratce, Krupecki ze swoją żoną żył długo i szczęśliwie, wychowując czwórkę dzieci.
O tym wszystkim rozmawialiśmy na październikowej Kafejce Historycznej z Rafałem Skąpskim, autorem książki „Trzeci Wokulski”, który te wszystkie analogie zestawił i opublikował.
[] Rafał Skąpski, prawnik, wydawca, pisarz, w latach 2001-2004 wiceminister kultury, ma rodzinne powiązania z familią Krupeckich, ale ma też związki ze Stalową Wolą. W naszym mieście bowiem mieszkał przez kilka lat w dzieciństwie i tu uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 3.[/p]Spotkanie to było możliwe dzięki dociekaniom dwojga stalowowolskich przewodników: Aliny Kazio i Sławomira Klechy, którzy niezależnie od siebie dotarli do książki „Trzeci Wokulski” i jej autora.
Jak zwykle podczas kafejkowych spotkań, to i owo dopowiedzieli uczestnicy, m.in. Grażyna Lewandowska, współautorka (z Markiem Ziembą) książki o rozwadowskim cmentarzu. Spotkanie prowadziła Anna Garbacz z Fundacji Stalovianum.
Przewiń do komentarzy












Komentarze