Włamali się do domu i ukradli sprzęt elektroniczny. Przyjechali skradzionym pojazdem

Stalowowolscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do domu jednorodzinnego na terenie gminy Bojanów. Jeden z nich dodatkowo usłyszał zarzut kradzieży samochodu i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości mimo dożywotniego sądowego zakazu. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Do stalowowolskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z domów jednorodzinnych na terenie gminy Bojanów. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Podczas czynności ustalili, że z wnętrza domu skradziono telewizor z dekoderem o łącznej wartości ponad 1000 zł.

Sprawą włamania zajęli się policjanci z pionu kryminalnego, którzy na podstawie zebranych informacji wytypowali potencjalnych sprawców przestępstwa oraz pojazd jakim mogą się poruszać.

W tym samym czasie, podczas wykonywanych czynności, funkcjonariusze otrzymali także zgłoszenie o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierującego na terenie gminy Bojanów. Okazało się, że oba zgłoszenia były ze sobą powiązane. Na miejscu policjanci zastali porzucony samochód, w którym znajdowały się przedmioty pochodzące z kradzieży, a kierujący i pasażer uciekli w kierunku lasu.

Kryminalni szybko odnaleźli i zatrzymali dwóch podejrzanych (27 i 41 lat) mieszkańców powiatu stalowowolskiego. Ustalili także, że pojazdem kierował starszy z mężczyzn, a przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Ponadto okazało się, że posiada on dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że zatrzymani poruszali się skradzionym samochodem. Niezabezpieczone auto 41- latek zabrał z jednej z posesji z terenu gminy Bojanów.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań i usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznali. Dodatkowo 41- latek usłyszał zarzut kradzieży samochodu i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości mimo dożywotniego sądowego zakazu.

Za swoje czyny mężczyźni odpowiedzą przed sądem.