Śmierć na drodze. 21- latek wjechał motocyklem w kombajn


Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę. Mimo szybkiej akcji i reanimacji przeprowadzonej na miejscu niedługo po zdarzeniu, życia motocyklisty nie udało się uratować.
- W niedziele po godz. 16:00 udaliśmy się zastępem SLRt na miejsce wypadku drogowego, do którego doszły pomiędzy Wolą Rzeczycką a Żabnem. W zdarzeniu motocyklista uderzył w kombajn zbożowy, w wyniku czego doznał obrażeń, które doprowadziły do zatrzymania krążenia. Niezwłocznie po przybyciu zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia oraz przejęliśmy reanimacje od świadków, którą kontynuowaliśmy wraz z przybyłymi strażakami z JRG 1 Stalowa Wola i ZRM. Na miejsce przybył także śmigłowiec LPR. Pomimo wysiłku życia motocyklisty nie udało się uratować… Nasze działania zakończyliśmy po godz. 22:00.- relacjonują strażacy z OSP Radomyśl nad Sanem.
21- latek jechał Hondą od strony Stalowej Woli (pojazd na tomaszowskich tablicach rejestracyjnych) drogą wojewódzką nr 856. W miejscowości Wola Rzeczycka, na zakręcie, nagle zjechał na przeciwległy pas drogi doprowadzając do czołowego zderzenia z kombajnem.
W działaniach udział brali:
• Policja,• OSP Radomyśl nad Sanem SLRt,
• JRG 1 Stalowa Wola – GBA, SRt,
• ZRM,
• LPR.
Foto: OSP Radomyśl nad Sanem




Komentarze
21 lat to nie dzieciak, jak zwykle, "za wolno w tym wieku jeżdżą" i tak się stało.
~boby, to nie jest zahaczenie o bok kombajnu ale wjechanie pod niego. Droga to nie tor wyścigowy że cała droga Twoja, do Ciebie należy tylko jeden pas.
Kombajny są szerokie i powinny mieć pilota..
Kondolencje dla całej rodziny R.I.P
jego rodzicom należy współczuć...
Biedny dzieciak...