5 lat pracy windykatorów ZAB. Ile pieniędzy udało się odzyskać od dłużników?

Kilkuosobowy zespół prowadzi codzienną walkę o odzyskanie należności dla gminy. ZAB w Stalowej Woli, na wniosek radnego Dariusza Przytuły, podsumował 5 lat swojej pracy. Wynik może być zaskoczeniem.
Skuteczność windykacji
Zakład Administracji Budynków w Stalowej Woli przedstawił odpowiedź na interpelację radnego Dariusza Przytuły, dotyczącą działań windykacyjnych prowadzonych przez jednostkę.
Z danych wynika, że w latach 2020 – 2025 Zespół Windykacji ZAB wyegzekwował na rzecz gminy należności w łącznej kwocie 5 302 579,95 zł. Najwyższy poziom odzyskanych środków odnotowano w roku 2024 – 1 232 044,82 zł, a najniższy w roku 2021 – 727 057,61 zł. W samym okresie, od stycznia do lipca, 2025 roku udało się odzyskać 581 425,35 zł.
Lista wyegzekwowanych należności przedstawia się następująco:
• 2020 r. – 836 210,33 zł,• 2021 r. – 727 057,61 zł,
• 2022 r. – 769 044,54 zł,
• 2023 r. – 1 156 797,30 zł,
• 2024 r. – 1 232 044,82 zł,
• 2025 r. (I–VII) – 581 425,35 zł.
Zakres działań windykacyjnych
Pracownicy ZAB prowadzą szereg działań zmierzających do oddłużania, w tym: bezpośredni kontakt z dłużnikiem w terenie, kontakt telefoniczny i mailowy, korespondencję pisemną, stosowanie mechanizmów oddłużeniowych, takich jak rozkładanie zadłużenia na raty, czy gminny program świadczenia rzeczowego (zamiana płatności pieniężnych na świadczenia rzeczowe), kierowanie spraw na drogę sądową, uzyskiwanie wyroków i nakazów zapłaty, sporządzanie wniosków do egzekucji komorniczej, monitorowanie przebiegu postępowań egzekucyjnych i eksmisyjnych.
Zespół windykacyjny
Obecnie w komórce odpowiedzialnej za windykację zatrudnione są 3 osoby na podstawie umów o pracę w pełnym wymiarze etatu. Jedna z pracownic przebywa na urlopie macierzyńskim, a jej obowiązki zostały rozdzielone pomiędzy pozostałych pracowników. Jak podkreślono, mimo ograniczeń kadrowych, zespół zachowuje efektywność i terminowość w realizacji zadań.
Brak współpracy z podmiotami zewnętrznymi
ZAB nie korzysta z usług firm zewnętrznych zajmujących się windykacją. Wszystkie czynności prowadzone są samodzielnie przez pracowników jednostki, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i wewnętrznymi procedurami.
Komentarze
Panie Przytuła robią Pana w bambuko z tymi efektami i kwotami. Jako radny powinien Pan znać sprawę umorzeń a te obniżają kwotę zadłużenia i podwyższają sztuczne skuteczność działu odpowiedzialnego za windykację.
Niech zab przestanie do odzyskanych należności wliczać umorzone kwoty to może 30- 40 % to będą faktycznie odzyskane długi lokatorskie.
To nie prawda. Kłamstwo.Te kwoty obejmują nie tylko zaległości ale również umorzenia zaległości których jest rocznie na kilkaset tysięcy. Umorzenia to nie jest windykacja tylko brak możliwości odzyskania po śmierci dłużnika czyli strata dla gminy. Takie księgowe szachrajstwo.
Ile odzyskano to bardzo dobrze, teraz pokażcie zaległości, dopiero będzie jasne porównanie. Na razie z tych informacji niewiele wiadomo.