Komunikat prasowy w sprawie tragicznej śmierci Katarzyny Stoparczyk

Katarzyna Stoparczyk zginęła śmiercią tragiczną wracając ze spotkania ze Stalowej Woli. Dziennikarka wzięła udział w debacie w ramach STALOVE FESTIVAL i PLANETA STALOVA pt. „Słowo leczy, słowo rani”, zorganizowanej podczas cyklu „Śniadanie na temat”. W sprawie tej Prokuratura wydała specjalne oświadczenie.
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu informuje, że Prokuratura Rejonowa w Nisku w dniu 8 września 2025 r. wszczęła śledztwo w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło 5 września 2025 r. na drodze ekspresowej S-19, w rejonie Miejsca Obsługi Podróżnych w miejscowości Jeżowe. Postępowanie prowadzone jest w kierunku przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 5 września 2025 r. około godziny 14:45, na drodze ekspresowej S-19, kierujący samochodem marki Skoda Octavia, 29- letni mieszkaniec Niska Rafał S., najechał na tył pojazdu marki Skoda Scala, którym kierował 61- letni mieszkaniec Rzeszowa, Witold K. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby: pasażerka samochodu Skoda Octavia, dziennikarka Polskiego Radia Katarzyna S. oraz pasażer Skody Scala, 57- letni mieszkaniec Łukawca Jerzy Ch. Kierowca Skody Scala, a także drugi pasażer tego pojazdu – 46-letni mieszkaniec Rzeszowa Tomasz N. – oraz kierujący Skodą Octavia zostali przewiezieni do szpitali w Leżajsku i Rzeszowie. Na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem biegłego z zakresu ruchu drogowego. Oba pojazdy zabezpieczono na parkingu strzeżonym do dalszych badań. Na dzień 9 września 2025 r. zaplanowano przeprowadzenie sekcji zwłok Katarzyny S. i Jerzego Ch. w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Prowadzone śledztwo ma na celu szczegółowe ustalenie przebiegu oraz przyczyn wypadku- czytamy w oświadczeniu Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzeja Dubiela.
Foto: KPP Nisko
Komentarze
To już wiadomo który z kierowców ponosi winę za tę tragedię? Jak można tak szybko jechać żeby stracić orientację. Tylko bezmyślność do tego doprowadza. Pewnie chciał się popisać. Tyle się pisze, mówi ale do wielu mózgów nie dociera. Ich wypadek nie spotka.