Remont Al. Jana Pawła II – ul. Osiedlowej. Spore wyzwanie dla wszystkich
Ta wielka inwestycja dzieje się naprawdę. I choć, co nieuniknione, powoduje spore utrudnienia w ruchu, jest konieczna i przyniesie wiele korzyści mieszkańcom.
By jak najmniej utrudnić funkcjonowanie mieszkańcom, roboty zostały podzielone na 20 etapów, co oznacza, że jednocześnie zamykane są maksymalnie tylko 2 niezbędne w toku prowadzonych prac odcinki.
– To jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji w tej części miasta. Przebudowujemy nie tylko drogę, ale całą przestrzeń, od infrastruktury podziemnej, po estetykę i funkcjonalność na powierzchni. To inwestycja, która zmieni codzienność tysięcy mieszkańców– zaznacza Lucjusz Nadbereżny, prezydent miasta Stalowej Woli.
Co dokładnie dzieje się pod ziemią i na powierzchni?
Każdy etap to kompleksowa przebudowa wszystkich sieci podziemnych (wodno-kanalizacyjnych, grzewczych), to niewidoczny, ale najważniejszy fundament, który zapewni trwałość infrastruktury. Nareszcie powstaną uporządkowane miejsca parkingowe, energooszczędne oświetlenie LED, które rozjaśni drogę po zmroku i zadba o środowisko i oczywiście piękne nasadzenia drzew i krzewów, które poprawią estetykę i ekologię okolicy.
Całkowita długość Al. Jana Pawła II – ul. Osiedlowej wynosi 1434 m, a jej przebudowa, to pod wieloma względami skomplikowana inwestycja, ale niezwykle ważna i oczekiwana przez mieszkańców.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
~duralex i ~Asad a może przestali byście mar-udzić, obserwuję postęp prac tej drogi i naprawdę jest to solidna organizacja przy takich utrudnieniach, oby wszystko tak sprawnie było prowadzone ja dotychczas to było by super.
Podpisuje się pod komentarzem @Asad. Osiedlowa JP II rozwalona od wyjazdu na poniatowskiego do bazykiki, wiec w która stronę nie chcialbyś wyjechać/ wyjść spod centrum 4 napotkasz na utrudnienia. Nie byłoby problemu, gdyby prace toczyły sie na każdym rozkopanym odcinku, ale na wiekszosci, poza zdarciem kostki wykopaniem rowów i ogrodzeniem, nic się teraz nie dzieje
Stalowa powinna zainwestować w sprzęt do przesadzania drzew. Nie problem wyciąć, problem w tym kiedy takie drzewo odrośnie. A tak można było było wyciągnąć przewieźć wsadzić tymczasowo u nadleśnictwa a potem przywieźć z powrotem
Jako mieszkaniec osiedlowej z nikim nie wchodzę w dyskusję ponieważ chcąc mieć ładnie trzeba przetrwać ten bałagan, więc życzę wszystkim wytrwałośći a będzie bardzo ładnie ????
Fajnie, tylko skończcie jeden etap a zaczynajcie drugi ( no moze oprócz nasadzeń), bo ja razie droga od strony ken niby otwarta ale dalej bałagan i niedorobki
Zakres prac ogromny i to przy funkcjonującym osiedlu, podziwiam wysiłek, solidność wykonania i organizację.