Miasto zrobiło bilans strat po wczorajszej burzy

Image

Wiele drzew uległo zniszczeniu podczas wczorajszej ulewy, której towarzyszyła wichura. Oto ważne dla mieszkańców Stalowej Woli informacje.

W Parku Miejskim wyłamaniu uległ klon jesionolistny, uniemożliwiając korzystanie z chodnika i ścieżki rowerowej. Przejście zostało już udrożnione przez służby miejskie. Przy ul. Podleśnej (w pasie drogi gminnej) doszło do wyłamania części korony ogławianego wiele lat temu jesionu. Na terenie Placu Piłsudskiego rozłamała się robinia akacjowa. Drzewo zostanie usunięte przez wykonawcę przebudowy placu. Do najpoważniejszych zniszczeń doszło jednak na osiedlach OZET oraz Hutnik. Przy ul. Energetyków 21 wykrotowi uległa czereśnia, a przy ul. Energetyków 15 potężna wierzba o obwodzie 290 cm. Nieopodal, w rejonie zatoki autobusowej pęknięciu uległ pień klona. Mimo „zielonego wyglądu”, drzewo musi zostać usunięte w trybie wyższej konieczności. Przy ul. Energetyków 23 przewróciła się lipa drobnolistna, a przy kolejnej rosnącej obok niej lipie, został poderwany grunt. Również to drzewo wymaga usunięcia. Na placu zabaw rozłamała się morwa. W lesie naprzeciwko Elektrowni Stalowa Wola przewróciły się sosny, a przy ul. Wrzosowej został powalony cały pas drzew na długości ok. 300 metrów (teren administrowany przez Nadleśnictwo Rozwadów). Po burzy dwa pasy ruchu były całkowicie nieprzejezdne. Na tych terenach przez wiele godzin pracowała Straż Pożarna oraz Policja. Miasto serdecznie dziękuje im za ich zaangażowanie. Dodatkowo, do kilku wykrotów doszło również na gruntach prywatnych, m.in. przy ul. Zamoyskiego.

Na terenie całego miasta odnotowano liczne przypadki nadłamań i wyłamań części koron drzew. Oględziny, prace porządkowe oraz zabiegi pielęgnacyjne potrwają co najmniej kilka kolejnych dni. Burze o dużej sile zawsze niosą ze sobą ryzyko zniszczeń, nawet pomimo stałej pielęgnacji i monitorowania stanu zdrowotnego drzew. Drzewa funkcjonują zgodnie z prawami biologii i natury. W różnych miejscach poziom ryzyka bywa różny i zależy od wielu czynników: gatunku, wieku, stanu i budowy systemu korzeniowego, pnia, korony, od lokalizacji, otaczającego zagospodarowania (które może wpływać na ekspozycję danego drzewa na wiatr), warunków siedliskowych itd. Dlatego podejmowanie decyzji dotyczących drzew wymaga kierunkowego wykształcenia oraz doświadczenia.

Niestety, czasami brak przygotowania nie przeszkadza w formułowaniu bardzo stanowczych opinii i wydawaniu kategorycznych osądów. Z tego powodu prosimy Państwa o zachowanie rozwagi- czytamy na stronie miasta.- Zieleń budzi emocje – i słusznie. To naturalne, że chcemy chronić przyrodę i troszczyć się o wspólną przestrzeń. Taka wrażliwość jest cenna i potrzebna. Niestety, zdarza się, że bywa wykorzystywana w niewłaściwy sposób, jako narzędzie do wzbudzania niepotrzebnych napięć, podważania kompetencji osób merytorycznych, czy do formułowania zarzutów, które nie znajdują potwierdzenia w faktach. My natomiast robimy swoje. Naszym priorytetem zawsze było i jest dbanie o zdrowie oraz bezpieczeństwo drzew, ale także – co równie istotne – o bezpieczeństwo ludzi. Przestrzeń publiczna musi być bezpieczna, nawet jeśli decyzje podejmowane w tym celu nie zawsze są oczywiste, popularne czy spotykają się z publiczną krytyką- informuje Miasto Stalowa Wola.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Mirek

~ekolog, a po co mi to, jak tysiące to tysiące, jak tysiące blo-ków w Stal-owej Woli i tysiące wolnych mies-zkań i ul-ic .

~ekolog

Do mirka, oszołomie to ci proponuje wyjazd na trasę z PRZYSZOWA tuż za ich szkołą podstawową w kierunku BOJANOWA . Zobaczysz ile drzew tam leży albo jest pochylonych do ziemi a wtedy nauczysz się szacunku do ,,ekologa,,Przecież posiadasz jakiś samochód to w czym problem a jak nie wiesz gdzie ta droga się znajduje to użyj mapy z Google. Po za tym ja nie sprawdzilem czy na tej drodze w kierunku poligonu więcej drzew nie zostało totalnie zniszczonych bo największą siłą tej burzy poszła w kierunku NOWEJ DEBY.

~Mirek

~ekolog, pogięło cię, jak zwykle przesadzasz, rozumiesz co to "tysiące drzew, tysiące", czy masz pojęcie ile drzew na danym obszarze stanowi 1 tysiąc, a ty piszesz "tysiące", to megalomania- przeszacowywanie wielkości, własnej też. Zachowujesz się dokładnie jak ~taka prawda, ale przecież nim jesteś, jednym z ponad 50 nicków.

~ekolog

Do Mirek, czy tobie wszyscy się kojarzą z jednym komentatorem słynnym ,, taka prawda ,, i czy ty masz jakąś obsesje na jego punkcie.Bo to już nie jest wcale śmieszne a wręcz kompromitujesz się jak pajac.

~Mirek

~ekolog, pogięło cię, jak zwykle przesadzasz, a przecież na urlopie jesteś.

~ekolog

Tak potężnych strat w drzewostanie jak na trasie PRZYSZÓW do BOJANOWA nigdy wcześniej w powiecie stalowowolskim nie było. Tysiące powalonych drzew a większość nadaje się tylko do wycinki.

~Mirek

Nie marudźcie, drzewa zagrażające bezpieczeństwu mają i muszą być usunięte, ciekawe gdzie by szukał ktoś winnego jak by spadło na jego samochód, bo na niego mogło by spaść, przynajmniej by nie mruczał jak przysłowiowy niedźwiedź.

~Wosk

Większy bilans strat jest po działaniach naszej SPS.