XXII Rajd Pojazdów Zabytkowych

Od piątku w Stalowej Woli rozgrywana jest 1 Runda Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Bierze w niej udział ponad 40 załóg z całej Polski. Jest to wielka gratka dla fanów motoryzacji.
Tegoroczna edycja rajdu zbiegła się z długim weekendem majowym i została wpisana w lokalne wydarzenia plenerowe. Organizatorzy z Automobilklubu Stalowa Wola zadbali o to, aby uczestnicy i mieszkańcy mogli w pełni doświadczyć uroku klasycznych pojazdów i bogatej historii regionu.
- Zgłoszone były 44 załogi, niestety nie wszystkie dojechały, część pojazdów się zepsuła, ale i tak jest bardzo dobrze, bo dalej mamy ponad 40 załóg na trasie. Załogi startują w pięciu klasach: pre 45, post 60, post 70, post 80- mówi Bartosz Skórczyński ze stalowowolskiego Automobilklubu.
W rywalizacji brały udział ekipy m.in. z: Poznania, Warszawy, Krakowa, Bielska- Białej, Tarnowa, Lublina, Rzeszowa, Stalowej Woli.
Pierwszy dzień rajdu upłynął pod znakiem malowniczych tras południowo- wschodniej Polski. Uczestnicy mieli okazję przejechać przez miejsca o wyjątkowym znaczeniu historycznym i architektonicznym. Trasa rajdu prowadziła m.in. obok średniowiecznego zamku w Sandomierzu, malowniczych ruin zamku w Ossolinie, jednego z najbardziej imponujących obiektów w kraju, zamku Krzyżtopór oraz eleganckiego pałacu w Kurozwękach, którego historia sięga XVIII wieku.
Drugiego dnia rywalizacji mieszkańcy Stalowej Woli mieli okazję z bliska podziwiać perełki motoryzacji. Odbyła się widowiskowa próba sportowa przed galerią VIVO! Kolejnym ważnym punktem dnia był Konkurs Elegancji, zorganizowany na placu obok Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego. Tu samochody zachwycały stylem i historią. Jednocześnie odbywało się Rozpoczęcie Sezonu Pojazdów Zabytkowych 2025, które zgromadziło wiele pojazdów spoza rajdu, dając szansę na jeszcze więcej motoryzacyjnych odkryć.
Dodatkową atrakcją była wystawa pojazdów zabytkowych Automobilklubu Stalowa Wola, zlokalizowana w garażu podziemnym Wydziału Mechaniczno- Technologicznego Politechniki Rzeszowskiej. To miejsce stało się przestrzenią, gdzie pasjonaci mogli porozmawiać, wymienić się doświadczeniami i z bliska obejrzeć wyjątkowe modele aut z minionych dekad.
Przewiń do komentarzy































































Komentarze
Bawią się w zabytki a ja mam takie cóś - jeszcze na "czarnych blachach" rejestracyjnych.