Policjanci pomogli owczarkowi wrócić do właściciela

Mundurowi każdego dnia starają się pomagać drugiemu człowiekowi. To podstawowe zadanie każdego policjanta. Zdarzają się również takie sytuacje, kiedy funkcjonariusze niosą pomoc w nietypowych sytuacjach związanych z ratowaniem i pomocą zwierzętom. Do takiego zdarzenia doszło w Przędzelu. Niżańscy policjanci zaopiekowali się zagubionym czworonogiem i ustalili jego właściciela.
Funkcjonariusze z niżańskiego Referatu patrolowo- interwencyjnego otrzymali niecodzienne zgłoszenie. Z przekazanych informacji wynikało, że w pobliżu drogi w miejscowości Przędzel, biega owczarek bez opieki. Zgłaszająca przekazała dyżurnemu, że zwróciła uwagę na czworonoga ponieważ biegł za jej autem. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
W rozmowie ze zgłaszającą policjanci ustalili, że zwierzę było zdezorientowane i biegało w pobliżu ruchliwej drogi. Mimo łagodnego usposobienia pies uciekał, gdy tylko ktokolwiek próbował do niego podejść. Ostatecznie owczarek podszedł do zgłaszającej. Kobieta przekazała go pod opiekę interweniującym funkcjonariuszom.
Policjanci zorganizowali dla pupila wodę, posiłek oraz schronienie. Zwierzę było zadbane, nie posiadało jednak żadnej zawieszki i obroży z numerem telefonu, która pozwoliłaby na odnalezienie właściciela. Wkrótce, jeden z pracowników komendy rozpoznał do kogo może należeć zguba. Funkcjonariusze dotarli do właściciela owczarka. Okazało się, że przez chwilę nieuwagi pies wybiegł z posesji. Policjanci nie mieli żadnych wątpliwości, kto jest właścicielem czworonoga, bo pies z radością przywitał się ze swoim panem.
Apelujemy do właścicieli czworonogów o właściwe zabezpieczenie swoich pupili. Zadbajmy również o identyfikatory z numerem telefonu na obrożach u naszych pupili, gdyż pozwalają one szybko ustalić właściciela zagubionego zwierzęcia i oszczędzić mu niepotrzebnego stresu.



Komentarze
Czy policjanci ukarali właściciela za niedopilnowanie psa.
Niech policjanci przyjadą do Woli Rzeczyckiej i Żabno tam pełno psów poza posesją, strach wyjść na spacer, bo wszędzie psy szwedajace się, kary powlepiac! Niech ludzie zabezpieczają skutecznie swoje pupile
Nie można było go adoptować do pracy w policji? Taki czworonóg mógłby np. wykrywać narkotyki, czy być psem obronnym? Skoro znalazł wlasciciela to radości chyba nie było końca.
A co z chłopczykiem ,którego pogryzł pies w parku miejskim?Jaka kara została ustalona czy będzie dla wlasciela psa? Kiedy p.Prezydencie będzie w naszym mieście ponownie podatek za psa i kary za brak smyczy i kagańca?
A ja się pytam gdzie te drony sprawdzające powietrze???? Na HTK, obok Kapliczki na Chyłach taki smród, że aż zatyka. Pijokom wszystko wolno, ale gdybym ja kable wypalała, to bym kary płaciła jak nic.