Największe mity związane z upadłością konsumencką – rozwiewamy wątpliwości!

Upadłość konsumencka nierzadko uchodzi za przepustkę do odzyskania kontroli nad swoimi finansami – jednocześnie pozwalając na wyjście z trudnej sytuacji związanej z zadłużeniem. Jednocześnie jest to temat, który na co dzień budzi wiele różnych emocji oraz powoduje masę nieporozumień. Wokół procesu ogłaszania upadłości zdążyło powstać naprawdę wiele mitów, w tym również takich, które mogą skutecznie zniechęcać osoby borykające się z zadłużeniem do skorzystania z danego rozwiązania. Postanowiliśmy rozwiać te najczęściej powtarzane, udowadniając przy tym, że nie taka upadłość straszna i skomplikowana, jak maluje ją wiele osób!
Ucieczka od długów czy utrata wszystkiego? Czym naprawdę jest upadłość konsumencka?
Głównym celem upadłości konsumenckiej jest częściowe bądź całkowite oddłużenie osoby, która na skutek różnych zdarzeń życiowych stała się niewypłacalna. Nie należy jednak traktować jej jako sposób na uniknięcie odpowiedzialności za zadłużenie – a to niestety jest często powielanym mitem. W rzeczywistości, upadłość konsumencka jest dość złożonym procesem, który wymaga dokładnej analizy sytuacji finansowej dłużnika przez sąd. Dopiero po wykonaniu planu spłaty przez dłużnika bądź likwidacji jego majątku, ten może liczyć na umorzenie reszty zobowiązań. I chociaż jednym z elementów upadłości konsumenckiej może być likwidacja majątku, wcale nie oznacza to, że dłużnik pozostanie pozbawiony wszelkich środków do życia! To kolejny krzywdzący mit, jaki zniechęca wielu do ogłaszania upadłości. W rzeczywistości polski system prawny przewiduje pozostawienie dłużnikowi podstawowych środków na utrzymanie. Mowa tu między innymi o wynagrodzeniu za pracę (z określonym limitem) rzeczach niezbędnych do codziennego funkcjonowania, a także mieszkaniu, o ile jego wartość nie przekracza określonego pułapu. Celem upadłości konsumenckiej nie jest bowiem pogorszenie sytuacji życiowej dłużnika! Co więcej, nie tylko osoby całkowicie pozbawione majątku mają prawo do ogłoszenia upadłości; może tego dokonać każda osoba fizyczna, która stała się niewypłacalna. Termin „niewypłacalność” jest w tym wszystkim nad wyraz istotny. Oznacza on, że dana osoba nie jest w stanie regulować swoich bieżących zobowiązań finansowych, w tym także mimo posiadania pewnego majątku. Warto jednak mieć świadomość, że w przypadku osób z majątkiem, sąd może zdecydować o jego likwidacji w celu częściowej spłaty wierzycieli; w tym wszystkim kluczowe jest wykazać, że osoba zadłużona nie ma możliwości spłacania długów zgodnie z umowami.
Czu upadłość konsumencka to proces długotrwały, a przy tym także kosztowny?
Proces upadłości konsumenckiej wymaga przejścia przez różnego rodzaju formalności – począwszy od złożenia stosownego wniosku, jaki powinien być zgodny z obowiązującymi normami. Samo ogłoszenie upadłości nie musi być jednak ani czasochłonne, ani nad wyraz kosztowne; rozpatrzenie wniosku trwa do kilku tygodni, zaś koszt procesu nie jest wygórowany. Na przebieg oraz ostateczną długość wpływają przede wszystkim indywidualne okoliczności danej sprawy, przez co nie da się zastosować ram czasowych upadłości, jakie sprawdzą się u każdego. Więcej prawd o upadłości konsumenckiej można dowiedzieć się na stronie www.i-kancelaria.pl/klient-indywidualny/upadlosc-konsumencka-bankructwo/. Kancelaria R. Ptak i Wspólnicy dzieli się swoją wieloletnią, praktyczną wiedzą na temat postępowania upadłościowego, jednocześnie służąc radą i pomocą wszystkim, którzy muszą przejść przez cały proces ogłaszania upadłości konsumenckiej. Wsparcie doświadczonych osób może okazać się na wagę złota. Warto mieć świadomość, że proces ten może przynieść znaczą ulgę finansową, lecz jednocześnie wiąże się z wieloma konsekwencjami. Dlatego przed podjęciem decyzji złożenia wniosku, dobrze dowiedzieć się jak najwięcej na temat upadłości – koniecznie ze sprawdzonych źródeł!
Komentarze