Znalazł kartę płatniczą, więc zrobił zakupy


Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Nisku zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie płatności przywłaszczoną kartą płatniczą. 56- latek znalazł kartę, a następnie przy użyciu funkcji zbliżeniowej zapłacił nią za swoje zakupy. Teraz odpowie za popełnione przestępstwa. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec ubiegłego tygodnia dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Nisku otrzymali informację, że jedna z mieszkanek powiatu zgubiła swoją kartę płatniczą. Kobieta po tym jak zorientowała się, że nie ma przy sobie karty, zablokowała możliwość dokonywania nieautoryzowanych transakcji.
Po analizie zebranych informacji niżańscy dzielnicowi podejrzewali, że karta mogła zostać znaleziona i przywłaszczona. W wyniku podjętych czynności funkcjonariusze ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 56- letni mieszkaniec powiatu niżańskiego.
W poniedziałek mundurowi pojechali do jego domu. 56- latek, którego tam zastali przyznał, że w minionym tygodniu znalazł kartę, jednak nie miał zamiaru jej oddać. Wręcz przeciwnie, następnego dnia poszedł do sklepu, zrobił zakupy i zapłacił za nie zbliżeniowo znalezioną kartą. Jak przyznał, próbował kolejnego dnia zapłacić nią po raz drugi, lecz środki zostały zablokowane.
Dzielnicowi zatrzymali sprawcę, który dokonał przywłaszczenia karty płatniczej. Mężczyzna usłyszał zarzuty. O jego losie zadecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa, grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Nie śmiej się z gotówki, bo niedługo zostanie zakazana.
Ale idiota! Przecież w całym powiecie niżańskim nie można płacić kartą. Tylko gotówka lub na tak zwany zeszyt.
Jarek - mam nadzieję, że się nie rozmażasz...
Grozi do 10 lat, to nie znaczy, ze dokładnie 10. Może być to jakiś zawias, czy rok, dwa, czy inny wyrok.
Przyjechali funkcjonariusze on im nie oddał i zrobił sobie zakupy . Jeśli to jest prawda to to to jest Białoruś.
ALE GOSC ZA KARTE DO PUSZKI NA 10 LAT
Zarzut kradzieży z włamaniem chyba sie ne obroni przy płatności zbliżeniowej.
Moją kartą też się kiedyś posłużyli, kupili alkohol i itemy w grze, ale służby gościa nie umiały namierzyć. Tylko to było w innym mieście i odpuściłem temat. Kazali iść na Policję, to złożyłem zeznania i po 2 miesiącach umorzenie.
Dziwne to nasze prawo za kradzież w sklepie do 800zł jest mandat a on pewnie max 100 zł wydał i 10 lat mu grozi to lepiej się opłaca ukraść niż zapłacić
Wsadzic dziada na 20 lat ##
A to łobuz jeden!