Protesty w całej Polsce, także w Stalowej Woli i Nisku
Chodzi o centrum dystrybucyjne Lidla w Gietrzwałdzie. Przeciwnicy inwestycji wskazują, że będzie miało ono negatywny wpływ na Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
Protest organizuje w około 80 miejscowościach Ogólnopolski Komitet Obrony Gietrzwałdu. W sobotę, również w Stalowej Woli, Nisku czy Tarnobrzegu, zgromadzili się obrońcy sanktuarium.
Istotną funkcją tego centrum ma być funkcja magazynowa odpadów, które będą wytwarzane na miejscu oraz przywożone z innych placówek. Z dokumentacji dot. tej inwestycji wynika, że na terenie centrum (w hali, jak i na placach zewnętrznych) będą magazynowane odpady w ilości ok. 150 tys. ton rocznie, w tym odpady niebezpieczne ponad 3 tys. ton rocznie, w tym organiczne, baterie, odpady elektroniczne i lampy zawierające rtęć- stwierdza w oświadczeniu Komitet Obrony Gietrzwałdu.
Tymczasem Lidl twierdzi, że nowy obiekt będzie bezpieczny, choć nie wiadomo jeszcze kiedy powstanie, ale że jeśli już, da nowe miejsca pracy w liczbie około 200.
W oświadczeniu dla radia eska, które przekazała Aleksandra Robaszkiewicz, Dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR w Lidl Polska można przeczytać, że na terenie, o którym mowa przechowywane byłyby m.in. produkty spożywcze oferowane w sklepach Lidl Polska. Natomiast fałszywą informacją jest, że w tym miejscu znajdować się będzie składowisko odpadów. Podkreślamy także, że od samego początku prac nad każdą z naszych inwestycji analizujemy wszelkie warianty, które w największym stopniu są dopasowane do otoczenia i sąsiadującej z inwestycją natury.
Budynek od sanktuarium byłby oddalony o niemal 1000 metrów. Pracownicy zajmowaliby się główny dystrybucją produktów spożywczych do okolicznych sklepów Lidl. W Polsce sieć ma już 13 takich centrów. Są one m.in. w: Tarnowie Podgórnym, Bydgoszczy, gminie Psary k. Będzina, Stargardzie, Kałuszynie k. Mińska Mazowieckiego czy gminie Brańszczyk k. Wyszkowa. Lidl podkreśla, że chce utrzymywać dobre stosunki z sąsiadami i nie ma tu mowy o emitowaniu niekomfortowych zapachów. Ponadto działka w Gietrzwałdzie oddalona jest od zabudowań.
Chcielibyśmy zaznaczyć, że na terenie potencjalnej nowej inwestycji surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane. Nadajemy surowcom drugie życie, dlatego odpady będą na bieżąco przekazywane do recyklera. Lidl Polska spełnia wszelkie restrykcyjne wymagania, które ustawodawca nakłada na podmioty wytwarzające surowce wtórne – sieć uzyskała wszelkie niezbędne decyzje administracyjne, dba o zabezpieczenia pożarowe oraz prowadzi ewidencję ich transportu na bieżąco w czasie rzeczywistym. Dzięki prowadzonym działaniom Lidl Polska może dbać o recykling surowców i dać im drugie życie- przekazała esce Aleksandra Robaszkiewicz, Dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR w Lidl Polska.
Przypomnijmy, że Gietrzwałd jest znany w całym kraju, a także zagranicą jako miejsce, w którym doszło do jedynych w Polsce zatwierdzonych przez Kościół Katolicki objawień maryjnych. Jest miejsce kultu i rokrocznie nawiedzany jest przez tysiące wiernych. Sanktuarium ma cudowne źródełko i wiele udokumentowanych cudów.
Komentarze
1 km to blisko. Problemem jest ekspansja zagranicznych hipermarketów w Polsce.
Odkąd każdy, nawet dzieciak, nosi przy sobie telefon z aparatem foto, skończyły się objawienia. Matka Boska przestała się ukazywać, bo jeszcze ktoś mógłby zrobić fotkę albo wrzucić filmik na Tik-Toka.
Antek no właśnie ! Gdzie byłeś??
A ja zapytam gdzie były protesty jak nam koreaniec stawiał truciciela pod nosem? No gdzie? Pewnie gdyby stawiał koło kościoła to protesty by na potęgę były. Ech trzeba było emigrowac z tego grajdołu jak była okazja...
Mam to w 4 litery
Mam to w 4 litery
Co to nas tu obchodzi .Każdy market ma magazyny i z nich rozsyła towary po sklepach w Polsce.To sprawa lokalnych władz i w Olsztynie czyli województwie aby dopilnować zakres działalności magazynów.Ciemnota jaka jeszcze panuje na podkarpaciu i lubelszczyżnie długo nie zostanie zmniejszona to widać po wyborach jak głosują.
Co nas to obchodzi,trują nas dookoła i cisza
Dziwić sie ze mlodziz po studiach nie wraca do tego ciemnogrodu
Kilka bab dla ktorych 2+2=8
I wszystko jasne, ~xyz wyłożył kawę na ławę, tymczasem parę głupich nawiedzonych bab udających zatroskane zebrało się i protestują nie wiedząc przeciw czemu i komu.
Sanktuarium chleba zwyklym ludzio nie da...
Ale tłumy buhahaha
Zobaczcie ludzie jakie fury stoja na parafiach,oj glupiutkie mochery
Ale tłum, dobrze że ciepło było bo by pewnie nikt nie przyszedł. Śmiechu warte!
Ale temat, szczególnie dla Stalowiaków.
Mało nam własnych problemów na życzenie rządzących.
Mieszkamy w grajdole gdzie syf wyziewa z inwestycji typu aluminium, spalarnie, blachy miedziane itp. a równocześnie zniknęły lasy chroniące nasze zdrowie i życie.
A nasza społeczność jest w tych tematach pasywna żeby nie powiedzieć ciemna.
Co nas obchodzi temat tego artykułu.... może coś więcej o sytuacji w naszym mieście i tumiwisizmie zarządzających ????
OGŁOSZENIE REKTORA SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ GIETRZWAŁDZKIEJ
Drodzy Przyjaciele Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
W minionych miesiącach pojawiła się informacja o planach budowy w Gietrzwałdzie centrum logistycznego jednej z sieci sklepów dyskontowych.
Niektóre osoby przeciwne tej inwestycji zgłosiły swój protest u stosownych władz, ale ich sprzeciw nie został przyjęty.
Protestujący zaczęli zatem używać argumentu, że ta budowa jest zagrożeniem dla sanktuarium. Dołączyli do nich różni internetowi krzykacze. Niektórzy z nich już wcześniej przekazywali kłamliwe informacje dotyczące sanktuarium i próbowali zniszczyć jego dobre imię. Obecnie fałszują prawdę sugerując, że owa inwestycja będzie w ścisłym sąsiedztwie sanktuarium, tymczasem z ogólnodostępnych danych wynika, że odległość ta ma wynosić około kilometr.
W minionych tygodniach za szyby samochodowe zaparkowane na terenie sanktuarium były wkładane ulotki, nawołujące do udziału w protestach. Był na nich umieszczony obraz przedstawiający scenę gietrzwałdzkich objawień. Organizatorom chodzi o to, by odbiorca takich informacji nabrał przekonania, że to sanktuarium jest pomysłodawcą tych protestów, co jest nieprawdą.
Obecnie planowana jest kolejna manifestacja. Organizatorzy tego wydarzenia informują, że ma ono odbywać się między innymi na terenie sanktuarium, na co kategorycznie nie wyrażamy zgody. Przypominamy, że sanktuarium jest miejscem dostępnym dla pielgrzymów, którzy chcą modlić się w ciszy, nie zakłócając spokoju innym, a nie przestrzenią do manifestowania poglądów społecznych czy politycznych. Wszelkie działania na terenie sanktuarium mogą odbywać się jedynie za zgodą jego władz.
Szanujemy prawo obywateli do wyrażania własnych opinii i rozumiemy obawy przed tak wielką inwestycją, jednak nie ma ona żadnego związku z sanktuarium. Nie jest ono stroną w tym sporze i nie jest powiązane ani z planującymi tę inwestycję, ani z protestującymi.
Stanowczo zatem apelujemy, by nie brać udziału w żadnych manifestacjach na terenie sanktuarium, bo może się okazać, że osoby chcące uczynić to w dobrej wierze staną obok osób szkodzących sanktuarium i Kościołowi.
ks. Marcin Chodorowski CRL
rektor sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej
Ludzie, nie dajcie się zmanipulować. Na internecie jest dostępne ogłoszenie rektora sanktuarium w tej sprawie.
Czy nie zrobi sie tam zbyt duzy ruch dostawczakow?
Podobno wypuścili na stałe tego świra co ludzi dźgał w vivio. Dlaczego nie ma nic o tym?
Mnogość uczestników protestów mrozi krew w żyłach. Na pewno wzięte zostaną pod uwagę owe protesty bo w nich jest potężna siła. Jak strasznie łatwo jest zmanipulować człowieka! Tego trzeba szczególnie się obawiać.
Niemcy chcą zrobić w Polsce śmietnik. Niech zabierają swoje śmieci do Niemiec. Polacy powinni kupować w polskich sklepach i polskie towary, a by promować własnych krajowych producentów, a nie obcych.
Widac po twoich wpisach ze nie bylo tez slownikow ortograficznych
Dziękujcie Bogu i Niemcom że ten koszmar się skończył...
Młodsi nie wiedzą jak było, nic nie było, mięso na kartki na pułkach tylko ocet, po meble stało się dwa tygodnie pod sklepem, a po piwo trzeba było jechać do Pysznicy ze słoikiem bo tutaj normalny się nie wcisną.
Ale ty mądry bobi jesteś. Wiadomo że dobry wujaszek wciągnął nas do kołhozu dla naszego dobra, fur Polen. Nie po to żeby żeby zrobić z nas rynek zbytu i drenować z zasobów, tylko żeby takie boby miały tańszą czekoladę i pompowaną bułeczkę a jak się im zachce to na dowód na szparagi też sobie wyjadą.
Niemiec z Lidla czy Portugalczyk z Biedronki robią Polaków jak chcą i cieszą się z tego razem. Co na to Polak ? Zajadle walczy z drugim Polakiem czy odmrożona bułka z Lidla czy Biedronki jest lepsza. Przestańcie robić zakupy w tych sieciach a róbcie w Polskich sklepach to Wasze zagraniczne problemy same się wyniosą z Polski.
Gdyby nas Niemcy nie wciągnęli do Unii to już dawno by nas zjadły wszy.....
W Nisku niech się burmistrz weźmie z a obronę przejazdów kolejowych. PKP pozabierała połączenia dalekosiężne a nieudacznicy z Niska nic nie robią.
~Hehe, a może ty byś chciał autostrady i drogi szybkiego ruchu tak budować jak droga w Przędzelu by nikogo nie urazić i nie zabrać kawałka ziemi. Najlepiej to mieszkać na Syberii, wybudować dom i do sąsiada mieć powiedzmy 300 kilometrów, spokój, cisza, żadnych elektrowni, spalarni, wiatraków, sam sobie panem, żeglarzem okrętem, znasz to.
Ja też omijam Lidla z daleka jak publikują te reklamy szkalujące Biedronkę, chamskie postępowanie powinno przynieść skutki.