Czy na ul. Wolności powstanie próg zwalniający?
Radny Aleksander Kapuściński napisał interpelację dotyczącą analizy sytuacji drogowej na ul. Wolności, a następnie budowy progu zwalniającego na jej końcu, tuż przed przejściem dla pieszych. Czy jest na to szansa?
- Ulica Wolności, po niedawnym remoncie, charakteryzuje się prostym odcinkiem drogi, który sprzyja rozwijaniu nadmiernych prędkości przez kierowców. Dodatkowo, w tym miejscu często dochodzi do sytuacji niebezpiecznych z udziałem rozpędzonych rowerzystów, którzy wjeżdżają bezpośrednio na przejście dla pieszych. Z relacji mieszkańców oraz użytkowników tej drogi wynika, że brak odpowiedniego rozwiązania technicznego może prowadzić do poważnych wypadków z udziałem pieszych, rowerzystów oraz kierowców- czytamy w interpelacji Kapuścińskiego.
Mieszkańcy ulicy, ale też przechodnie, bo droga ta jest bardzo mocno uczęszczana przez stalowowolan, zauważają wiele nieprawidłowości i obawiają się, że może tam dochodzić do zdarzeń skutkujących utratą zdrowia lub życia. Obecne warunki na tym odcinku drogi, w połączeniu z dużym ruchem pieszych, w tym dzieci i seniorów, zwiększają prawdopodobieństwo potrąceń.
Radny Aleksander Kapuściński ma nadzieję, że zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne z mieszkańcami i użytkownikami drogi na temat budowy progu zwalniającego, bądź rozważone zostaną alternatywne środki poprawy bezpieczeństwa, takie jak: oznakowanie poziome lub pionowe, sygnalizacja ostrzegawcza, ewentualnie montaż separacji ruchu rowerowego od pieszych.
W odpowiedzi na interpelacje radnego czytamy, że kwestia organizacji ruchu na ulicy Wolności była tematem spotkań Zespołu ds. bezpieczeństwa i warunków ruchu na drogach powiatowych i gminnych w czerwcu i lipcu bieżącego roku. Ostatecznie został wypracowany, przez zarządzającego ruchem na naszych drogach (starosta stalowowolski), projekt stałej organizacji ruchu na ul. Wolności, który jest najbardziej optymalny z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Został on wprowadzony zaraz po zakończeniu modernizacji ul. Wolności.
- Montaż progów zwalniających na ul. Wolności nie był nigdy rozważany bowiem lokalizacja progów jest obwarowana wymogami m.in.: odnośnie odległości od skrzyżowań (minimum 40m), przejść dla pieszych (minimum 30m), budynków (minimum 25m). Na całym odcinku ul. Wolności mamy zbliżenie do bloków, średnio 12 -14 mb. Ulica Wolności, przy obowiązującej prędkości 40 km/h, przejściach dla pieszych, licznych zjazdach, zaparkowanych wzdłuż samochodach, mimo nowej nawierzchni, „nie zachęca do rozwijania większych prędkości”. Co do poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu, m.in. poprzez zaproponowaną przez Pana separację ruchu rowerowego od pieszych, dodatkowe oznakowanie poziome lub pionowe oraz wprowadzenie sygnalizacji ostrzegawczej, interpelacja w tym zakresie została przekazana zgodnie z właściwością rzeczową do Zarządu Dróg Powiatowych w Stalowej Woli- czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Komentarze
a widzieliście jak uszkodzona jest droga po oderwaniu się takiego progu po kilku latach? i za to nikt już nie płaci ,ani tego nie naprawia, potem jeździmy po takich dziurach. po za tym zastanawiam się po co jest tam 4 progi jak mogłyby wystarczyć tylko 2 po jednym z każdej strony przed przejściem dla pieszych , a po co zamontowali za przejściem?
Nie przeszkadza wam samochód poruszający się w mieście 134 km/h, za to przeszkadza rowerzysta poruszający się 20 km/h.
Po co progi? lepiej zlikwidować w całym mieście wszystkie przejazdy dla rowerów, niech schodzą i przekraczają ulice tak jak piesi. Rowerzyści to zmora, pojawiają się nagle i wpadają na przejście zmuszając samochody do hamowania. Jestem rowerzystą i kierowcą i wiem co piszę. Ja zawsze- jako rowerzysta- czekam aż będzie przejazd wolny i dopiero wtedy przejeżdżam przez jezdnię na drugą stronę, a nieraz zdarza się, że gdy ja czekam, bo jadą samochody obok mnie przemyka na przejście inny rowerzysta zmuszając auta do zatrzymania się.
Skoro rowerzyści wjeżdżają rozpędzeni na przejście dla pieszych nie patrząc na innych uczestników to może warto by te progi dla nich zamontować
Po jakiego grzyba tam próg???? Mieszkam przy tej ulicy i nikt tam autem nie szarżuje. Zmorą są jedynie nieśmiertelni rowerzyści poruszający się wzdłuż ulicy Popiełuszki.
I co z tego że zamontowali na Niezłomnych progi, jak spora część kierowców, ładnie środkiem oczywiście szybciej niż to jest dozwolone, ci służbowym oczywiście nie patrzą na progi zwalniające. A obok szkoła, dzieci.
Na ul Niezłomnych przy szkole nr 4 miało być wyniesione przejście. Ale taniej było zamontować badziewne progi. Nie ma szan nie uszkadzać samochodu jadąc z dozwoloną prędkością 30km/h a niżej na tej drodze nie można. Jednak próg mam wrażenie nie jest dostosowany gdyż kierowcy wjeżdżają na nie w okolicy 5km/h. Ktoś jednak ma gdzieś kierowców i ich pieniądze na naprawy zawieszenia. Poza tym skandalem jest zamontowanie progów za przejściem i to zarówno w stronę ronda jak i w przeciwną. Chciałbym wiedzieć co w głowie mają urzędnicy wymyślający takie pomysły i jaki to ma cel? Jeżeli tak bardzo kierowcy przeszkadzają w mieście to ograniczcie prędkość do 0 km/h i w majestacie prawa kierowców nie będzie. Wszyscy będą szczęśliwi. Nikt nie będzie parkingów blokował. Rowerzyści będą zadowoleni. No może trochę głupio będzie wyglądało jak pogotowie czy straż na piechotę będą chodzili ale cóż. Czego się nie robi dla rowerzystów.
raczej row przeciwczilgowy bardzie bewdzie potrzebny