W regionie grasuje amerykański dziennikarz. Uważajcie kobiety!

Image

Mieszkanka Tarnobrzega uwierzyła oszustowi podającemu się za amerykańskiego dziennikarza polskiego pochodzenia. Kobieta była przekonana, że pomaga rodakowi, który zapewniał, że z Syrii wróci do kraju. Kilkumiesięczna znajomość prowadzona drogą internetową zakończyła się dla 58-latki utratą oszczędności całego życia.

W poniedziałek, do tarnobrzeskiej komendy zgłosiła się 58-letnia kobieta, która padła ofiarom oszustwa. Z relacji poszkodowanej wynika, że w czerwcu 2024 r. za pośrednictwem komunikatora poznała amerykańskiego dziennikarza. Mężczyzna podawał, że przebywa w Syrii i ma polskie pochodzenie. Za pośrednictwem internetu korespondował z tarnobrzeżanką - pisał o problemach dnia codziennego, wysłał jej swoje zdjęcie, podał też imię i nazwisko zdobywając zaufanie kobiety.

Pod koniec lipca br. mężczyzna napisał, że chciałby wrócić do Polski, jednak z tego tytułu niezbędne będzie zastępstwo przez innego dziennikarza i zabezpieczenie logistyczne jego pobytu.

Aby mógł się z nią zobaczyć potrzebne są pieniądze. Poprosił 58-latkę, o wysłanie środków finansowych na podane przez niego konto bankowe.

Kobieta przesłała mężczyźnie ponad 22 tys. złotych. Po kilku tygodniach „dziennikarz” poinformował ją, że potrzebuje gotówki, tym razem na przelot z Syrii do kraju.

Tarnobrzeżanka dokonała dwóch przelewów. Wówczas oszust oświadczył, że przebywa w więzieniu na terenie Turcji i poprosił, aby 58-latka zakupiła kryptowaluty bitcoins, które miały być inwestycją m.in. wyswobodzenia się mężczyzny z jego problemów.

Kobieta, postępowała zgodnie z instrukcjami oszusta. Łącznie straciła ponad 360 tys. złotych. Gdy "amerykański dziennikarz" nie wylądował na warszawskim lotnisku, poszkodowana zorientowała się, że padła ofiarom oszustwa i o zdarzeniu zawiadomiła policjantów.

Policja ostrzega i apeluje:

- oszustwo „na dziennikarza” jest jednym z najnowszych form tego procederu. Zawierając nowe znajomości zawsze należy być ostrożnym, zwłaszcza gdy osoba, którą dopiero poznaliśmy lub znamy tylko przez Internet, oczekuje od nas przekazania pieniędzy.

Oszuści działają według pewnych schematów:

- przeważnie, unikają rozmów telefonicznych,

- niejasno opisują miejsce, z którego pochodzą, aby uniknąć identyfikacji w sytuacji gdyby osoba, do której piszą już tam była,

- konta na profilach społecznościowych tych osób nie zawierają żadnych informacji osobistych, przeważnie znajduje się tam jedno, trudne do identyfikacji zdjęcie.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Vasel

Tylko kobiety maja uważać ?

~Emil

Za te pieniądze to miała by chłopa na wyłączność młodego to by jej futro codziennie przetelepal nie taka stara jeszcze.

~Badura

KarwaKawka, 380 tysia i 58 lat, niezła partia. I ktoś świsńął sprzed nosa. Prawo powinno jeszcze tę nimfomankę ukarać sutą grzywną, że tak naiwnie dała się podejść i wypuściła takie środki z kraju. I skarbówka też powinna się sprawie przypatrzeć.

~Aaa

Ofiarom to ta istota co to napisała.

~Wojtek

A jak zakwalifikować czyn, gdzie kobiety poślubiają bogatych mężczyzn, a następnie czyszczą ich z zasobów finansowych i się z nimi rozwodzą? Mając jednocześnie tzw. Prawo po swojej stronie.

W nawiązaniu do powyższego artykułu, to na biedną nie trafiło. Fakt, że nic na tym nie skorzystała, gdyby to był amant w realu to pewnie by jej majtki jeszcze przetelepał. Szkoda nie byłaby wtedy tak dotkliwa...

~Lola

Nadawał by się chłop do rządu.

~.,*

"Padła ofiarom" dziennikarstwo coraz wyższych lotów ????

~AREK

NIECH DALEJ WPUSZCZAJA OBCOKRAJOWCÓW