Oddział Ginekologiczny w Nisku ruszy początkiem 2025 roku. Przyszłość porodówki nadal niepewna.
Oddział położniczo- ginekologiczny w Nisku, ze względu na remont prowadzony w szpitalu, zawiesił swoją działalność 1 lipca br. Czynione są starania, aby Oddział ginekologiczny został otwarty już 1 stycznia 2025 roku. Niepewna jest natomiast przyszłość porodówki.
- Miejmy nadzieję, że od 1 stycznia ruszymy z samą ginekologią. Porodówka w Nisku jest na liście pani minister do zamknięcia, jak i 7 pozostałych porodówek na Podkarpaciu. Na chwilę obecną chcielibyśmy żeby wróciła sama ginekologia. Prowadzę intensywny dialog i rozmowę z lekarzami. Nie jest naszym sojusznikiem planowana sieć onkologiczna, która wchodzi od marca i kwalifikuje, że pewne operacje w szpitalach pierwszego stopnia nie będą mogły być wykonywane. To nam utrudnia prowadzenie tych negocjacji z lekarzami, niemniej jednak takie rozmowy są prowadzone. Mam nadzieję, że się szczęśliwie skończą- mówi Paweł Tofil, dyrektor SPZZOZ w Nisku.
Obecny rząd planuje zamknięcie aż 109 porodówek w naszym kraju. W każdej z nich rocznie odbiera się mniej niż 400 porodów. W przypadku Podkarpacia na tej liście znalazły się oddziały w: Lubaczowie, Przeworsku, Lesku, Nowej Dębie, Leżajsku, Jarosławiu, Nisku oraz w szpitalu wojewódzkim w Tarnobrzegu. Według danych z 2022 roku najwięcej porodów z przeznaczonych do likwidacji porodówek odebrano w: Leżajsku (390), Lesku (320) i Nisku (318).
Komentarze
Panie dyrektorze Tofil, a czy pan nie może być "asertywny" w podpowiedzieć a może nawet zaproponować inne rozwiązania niż rozmowy z lekarzami? Na przykład skoro jest nikłe obłożenie łóżek położniczych, czy nie porozumieć się z sąsiednim szpitalem w Stalowej Woli usytuowanym w odległosci niespełna 8 kilometrów przy tej samej ulicy(ciąg komunikacyjny!) by ten oddział był w jednym z tych szpitali? To samo można zastosować w stosunku do innych oddziałów. Czy to jest takie trudne, czy panu się nie chce a może jeszcze jest ambicja dlaczego u nas ma nie być a może być w Stalowej Woli? Tu nie chodzi o całkowitą likwidację oddziałów a łączenie małej liczby pacjentów w jednym miejscu a nie w dwóch. Tak na marginesie to pan złożył w I półroczu rezygnację ze stanowiska i nadal urzęduje?
Czyli nie ma co liczyć na poród końcem stycznia ?. To jest największą porażka zamykać porodówki !
Masz prawo ! Jesteś ważna! Jesteś piękna! Wąż używał pięknych słówek które chciała słyszeć Ewa ale zasiał w niej też możliwość decydowania o losach świata. Jak to się dla ludzkości skończyło wszyscy wiemy. Twoje ciało twój wybór, korzystaj z przyjemności itd. itp. Hehe baba kieruje się emocją. Dlatego dobry bajer działa od zawsze na babę.
Żeby choć 10 dzieci się rodziło to oddział potrzebny. Chodzi o bezpieczeństwo. Ale co tam lisów obchodzą kobiety. Kobiety były ważne jak trzeba było drżeć ryja o aborcję teraz to niech drą ryja w domu przy babie. Chyba że lisy podsuną biednym wystraszonym dziewczynom pigułkę.. dlatego: 5. Nie zabijaj 6. Nie cudzołóż
Ale gdyby coś to trzeba wspierać dziewczynę w ciąży bo tu chodzi już o 2 ludzi. Kobiety muszą czuć się bezpiecznie inaczej wpadają w panikę i przestają myśleć a wtedy lisy grasują.
Fajnie i tanio to było.
A propos obsługi pacjentów.
To dojazd do powiatowego u nas nie będzie problemem. To extra 20 min.
Bardziej martwi taki Leżajsk czy Jarosław. Tam pewnie lokalni lekarze wynajmą sale porodowe w szpitalu i powoli zaczyna przejmować położnictwo w prywatne ręce.
Warzecha od Mentzena jest za.
A gdzie krzyk że łamane są prawa kobiet?! I co mamy rodzic w domach?! Średniowiecze! Wstyd! A może mamy w ogóle nie rodzic tylko kupować psy?! Degradacja społeczeństwa i państwa przez elyty.
Byłem w tym szpitalu i leżałem. Normalnie ręce opadają jak się tam pacjentami zajmują począwszy od lekarzy po pielegniarki ja się dziwię że tego szpitala całego nie zamknęli. Czlowiek oddaje pół wypłaty na służbę zdrowia a jak tam trafi traktowany jest jak wróg
Porodów się nie ODBIERA a przyjmuje.