Nowa ustawa, nowe zadania? Jak gmina zajmuje się czworonożnymi bezdomniakami

Image

Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Joanna Grobel- Proszowska złożyła interpelację w sprawie zmiany Uchwały Rady Miejskiej dotyczącej Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Stalowej Woli.

- W związku ze złożeniem w Sejmie RP obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, należy się spodziewać dodatkowych obowiązków nałożonych na gminy. W szczególności dotyczyć to będzie obowiązkowej kastracji i sterylizacji zwierząt niehodowlanych i obowiązku chipowania zwierząt domowych. W Uchwale Rady Miejskiej zapisano, że będą pokrywane koszty znakowania psów, których właściciele zamieszkują na terenie Stalowej Woli, a obowiązek ten może być rozszerzony także na koty. Trzeba zatem rozważyć co najmniej współpłacenie za tę usługę przez właścicieli zwierząt- pisze w interpelacji radna i wiceprzewodnicząca Rady Miasta Joanna Grobel- Proszowska.

Ustawa, o której mówi radna ma na etapie projektu nowelizacji zapis, że obowiązkiem polskich gmin jest odławianie i opieka nad zwierzętami bezdomnymi, nawet w sytuacji, gdy wyczerpane już zostaną środki zapisane w programie zapobiegania bezdomności zwierząt.

- Z pewnością w nowej ustawie zostanie ustalone vacatio legis, aby można się było przygotować do nadchodzących zmian. Wnioskuję zatem o przesłanie ewentualnych uwag do projektu ustawy do Związku Miast Polskich, którego jesteśmy członkiem. W związku z dalszym wzrostem cen towarów i usług proponuję zwiększenie środków na realizację programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi do 200 000 zł i ujęcie tej kwoty w projekcie budżetu na 2025 rok- czytamy w interpelacji wiceprzewodniczącej Rady Miasta.

Jak wyjaśnia miasto program gminny dotyczący opieki nad zwierzętami opracowywany jest corocznie do 31 marca. Jeśli zmienione zostaną ustawą przepisy, to wejdą one w życie dopiero od nowego roku. Wówczas to ich treść zostanie zawarta w nowej uchwale miejskiej na 2025 rok.

- Od kilku lat w porozumieniu z lekarzami weterynarii na terenie miasta prowadzona jest akcja znakowania psów. Wszystkie koszty znakowania pokrywa miasto. Jednakże mimo akcji promocyjnej prowadzonej przez lokalne stowarzyszenia oraz lekarzy weterynarii większe zainteresowanie właścicieli psów było widoczne jedynie w pierwszych latach jej prowadzenia. Zjawisko to tłumaczone jest uniemożliwianiem identyfikacji zwierząt w przypadku niedopełnienia obowiązków należytej opieki właścicieli nad swoim psem (wyprowadzanie na smyczy, sprzątanie po swoim psie itp.). Uwagi w zakresie wniesienia obowiązku znakowania były kierowane już do ustawodawcy poprzez lokalnych parlamentarzystów, jednakże zostały uznane za niekonstytucyjne przez organy legislacyjne. Odnośnie prowadzenia procedury zmiany ustawy będziemy analizować proponowane zapisy i wnioskować o ewentualne korekty- czytamy w odpowiedzi na interpelację.

W Stalowej Woli powstaje schronisko dla bezdomnych zwierząt. Będzie ono oddane do użytku w 2025 roku. Zadania schronisk i obowiązki określa obecna ustawa. Gmina zamierza wystąpić o zabezpieczenie środków w budżecie na rok 2025 na funkcjonowanie schroniska również w odniesieniu do tychże zadań (m.in. odławianie, sterylizacja, kastracja, opieka itp.).

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Fco

Ustawa, jeśli taka powstanie, o znakowaniu mysle, ze ma drugie dno tj. Identyfikacja i obciążenie podatkowe dla właściciela psa. To jednak nie zlikwiduje problemu bezdomności, a będzie miało efekt odwrotny w postaci porzucania zwierzat.

~Aaa

A W PERSZINNGU 2 CAŁY DZIEŃ BRAK CIEPŁEJ I ZIMNEJ WODY

art2deco

Można również bardzo wysoko opodatkować zakup psa/kota i zwracać ten podatek właścicielowi gdy zwierzę zakończy swój czas. Cos jak zwrot VAT ale uczciwy. Byłyby środki na utrzymanie istniejącej i dzikiej bazy. Samochód kosztuje czy nim jeździsz czy stoi jak długo ma blachy. I to akceptujemy.

200,000 rocznie tylko w małym mieście. Skoro tyle kosztują bezpańskie to cały Pet biznes w mieście mysi iść w miliony, no nie?
To tyle co zbieramy dla Owsiaka i ci sami ludzie nie mogą się nadziwić jak bardzo to pomaga szpitalom ,,,,,

art2deco

Nie rozumiem co jest niekonstytucyjne w wymaganiu od właściciela ponoszenia kosztów utrzymania swojej psiej własności? Czy jest ona w jego domu czy w schronisku to jego decyzja i rachunek.