Dzieci z terenów powodziowych w Bojanowie
Dzieci z zalanych okolic Głuchołaz nabierały sił w naszym regionie.
Polski Związek Łowiecki Zarząd Okręgowy w Tarnobrzegu w partnerstwie z Okręgami PZŁ w Kielcach oraz Nowym Sączu wsparli w pełni organizację Zielonej Szkoły dla grupy 39 dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej z Bodzanowa k. Głuchołaz poszkodowanych przez niedawną powódź. Formą wsparcia była organizacja aktywnego wypoczynku wraz z elementami edukacji przyrodniczej realizowana w regionie. Warto nadmienić, iż większość dzieci straciła całkowicie domy w wyniku powodzi. Uczniowie zostali zakwaterowani w Ośrodku Caritas w Bojanowie (powiat stalowowolski, województwo podkarpackie).
Wypoczynek ten sam w sobie był można powiedzieć formą terapii, gdyż samo wyrwanie dzieci z rzeczywistości powodziowej stanowiło sposób na łagodzenie skutków odczuwania powodzi i zniszczeń jakie wywołała. Dzieci podczas pobytu miały zapewniony aktywny wypoczynek połączony z elementami edukacji przyrodniczej. Poznawały zasoby naturalne Puszczy Sandomierskiej, Puszczy Solskiej oraz Roztoczańskiego Parku Narodowego.
W pierwszym dniu pobytu uczestnicy Zielonej Szkoły wraz z opiekunami udali się do Kurozwęk, gdzie odwiedzili zagrodę żubrów, wzięli udział w safari oraz odwiedzili labirynt bukowy oraz kukurydzowy. Uczestnicy zapoznali się z historią zamku Popielów, zaś na obiad podano hamburgery z bizona. Druga część dnia to odwiedziny Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Raczycach, gmina Gnojno, powiat buski prowadzonego przez Jacka Kowalskiego - myśliwego będącego pasjonatem ptaków drapieżnych. Radny Kamil Dziedzic również z Raczyc zorganizował w tym dniu dla dzieci ognisko.
Kolejny dzień upłynął dzieciom na edukacji przyrodniczej w Lasach Janowskich. Dzięki pomocy Pawła Surtela – myśliwego z Koła Łowieckiego „Janowskie Bory” udało się zorganizować nieodpłatnie wizytę dzieci w Ośrodku Zoom Natury prowadzonym przez Adama Maka. Ośrodek zorganizował tu wiele atrakcyjnych quizów oraz zabaw z elementami edukacji i poznawania przyrody. Wyjątkową atrakcją był przejazd autami terenowymi po Lasach Janowskich. W drugiej części dnia uczestnicy Zielonej Szkoły udali się do zagrody myśliwskiej Koła Łowieckiego „Janowskie Bory”, gdzie myśliwi przygotowali im posiłek oraz zorganizowali gry i zabawy terenowe.
Sobota była dniem obcowania z rzemiosłem i kulturą lokalną. Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie wsparł organizację warsztatów garncarskich oraz nieodpłatnie zapewnił wejście do kina. Wcześniej odbyły się warsztaty w Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie. Właściciel – Janusz Biliński – nieodpłatnie zorganizował warsztaty oraz oprowadzanie po muzeum.
W kolejnym dniu uczestnicy odwiedzili zagrodę myśliwską Koła Łowieckiego „Głuszec” w Tarnobrzegu w miejscowości Janiki, gdzie przy wsparciu harcerzy zostały zorganizowane zabawy w tzw. podchody oraz odbyło się ognisko. Nie obyło się bez grzybobrania, zaś las nagrodził dzieci pięknymi borowikami. Wieczorem na ośrodku Caritas gry i zabawy zorganizowali dla dzieci harcerze: Piotr Mak z 7 Środowiskowej Drużyny Starszo Harcerskiej Zielone Szeregi z Janowa Lubelskiego.
Poniedziałek to wizyta w Zamościu i Roztoczańskim Parku Narodowym. Historia miasta oraz poznawanie unikatowych zasobów przyrodniczych Roztoki a także wyjątkowa gościnności Zarządu Okręgowego PZŁ w Zamościu pozostanie z pewnością w pamięci dzieci. Przewodnikiem w tym dniu był Sławomir Lubera.
Ostatni dzień pobytu grupy dzieci przypadł na Bałtów. Dzięki ofiarności Piotra Lichoty właściciela kompleksu w Bałtowie dzieci nieodpłatnie zwiedziły obiekt oraz miały możliwość skorzystać z szeregu oferowanych w Bałtowie atrakcji. Wieczorem zaś odbyła się „Zabawa w Gotowanie”, warsztaty które zorganizowali lokalni trenerzy kulinarni wspólnie z myśliwymi.
Niespodzianką w dniu wyjazdu była dla uczestników wizyta na Poligonie w Nowej Dębie. 18 Pułk Artylerii zaprezentował swe zasoby, zaś dzieci mogły zobaczyć potencjał obronnościowy Wojska Polskiego w postaci chociażby haubic K9.
Podsumowując tą inicjatywę należy wspomnieć o wszystkich tych, którzy bezpośrednio wsparli jej organizację również poprzez różnoraką pomoc: rzeczową w postaci przekazanej żywności oraz przyborów szkolnych oraz tą finansową dzięki której można było sfinalizować to przedsięwzięcie pomocowe. Polski Związek Łowiecki dziękuje: Caritas Diecezji Sandomierskiej, Burmistrzowi Miasta i Gminy Nisko, Nowa Dęba oraz Staszów, Prezydentowi Miasta Tarnobrzeg, Staroście Powiatowemu, w Wójtom Gmin: Radomyśl nad Sanem, Baranów Sandomierski, Zaleszany, Pysznica, Parafiom: św. Kazimierza Królewicza w Ostrowcu Świętokrzyskim, Św. Jana Gwalberta w Stanach, 5 Drużynie Harcerskiej Wahpeton im. T. Gajdy „Tarzana”, Drużynie Harcerskiej „Bieszczadnicy” z Woli Rzeczyckiej wraz Marcinem Hejmanem, druhom z OSP Studzieniec, Publicznej Szkole Podstawowej w Krzątce, OSP Wiśniowa, Kołom Łowieckim z Okręgu PZŁ Tarnobrzeg a w szczególności: „Sygnał” Nisko, „Janowskie Bory” w Janowie Lubelskim, „Głuszec” w Tarnobrzegu, „Odyniec” Kielce, „Gawra” w Rudniku, „Ludowe” Opatów oraz „Oręż” Sandomierz oraz firmom i osobom, które wsparły to pomocowe przedsięwzięcie.
Komentarze
Tak, trzymać należy się razem. I przetrzymamy najazd Hunów.
Zalewska z Grabarczykiem w 2019 roku powiedziała w Kłodzku że nie potrzeba żadnych zbiorników bo jest na tyle.Brawo dla organizatorów tej szczytnej pomocy dla dzieci objętych powodzią.
Jaka powodz? Cytujac tuska