Policjanci poszukiwali zaginionego grzybiarza
Stalowowolscy i tarnobrzescy policjanci poszukiwali 43-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego. Mężczyzna będąc na grzybach oddalił się od grupy i nie było z nim kontaktu. Ostatecznie cały i zdrowy wrócił do miejsca zamieszkania. Apelujemy o rozwagę.
Wczoraj około godziny 20, dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał informację, o zagubieniu się mężczyzny w lesie. Ze zgłoszenia wynikało, że grupa kilku osób wspólnie była na grzybach, a około 3 godziny wcześniej jeden z mężczyzn oddalił się i do tej pory nie udało się go odnaleźć.
Mundurowi ustalili, że zaginiony to 43-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Mężczyzna nie miał przy sobie telefonu. Policjanci rozpoczęli sprawdzanie terenu leśnego od strony miejscowości Stany. W działania włączyli się tarnobrzescy policjanci, którzy sprawdzali teren leśny od strony miejscowości Grębów. Pomimo kilkugodzinnych poszukiwań na terenie leśnym mężczyzny nie napotkano. Sprawdzano również trasy, którymi mógł poruszać się zaginiony. Po północy otrzymaliśmy informację o powrocie mężczyzny do miejsca zamieszkania. Na szczęście nie wymagał pomocy medycznej.
W rozmowie z mężczyzną ustalono, że kiedy zorientował się, że oddalił się od grupy i nie mógł odnaleźć swoich kolegów, opuścił las i częściowo pieszo, a następnie „autostopem” dostał się do miejsca zamieszkania.
Apelujemy o rozwagę. Wybierając się na grzybobranie musimy zachować szczególną ostrożność i pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa.
• Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę. Jeśli jednak zdarzy się, że idziemy sami na grzybobranie, nasi bliscy powinni wiedzieć, gdzie się znajdujemy. Podajmy im też przybliżony czas powrotu;
• Jeśli wybieramy się do lasu w towarzystwie, nie oddalajmy się od tych osób. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym;
• Kiedy rezygnujemy z grzybobrania, poinformujmy o tym osoby, z którymi jesteśmy, jak i kogoś z bliskich;
• Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy;
• Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Telefon możemy wykorzystać do wezwania pomocy. Pomoże również odczytać naszą lokalizację oraz możemy skorzystać z aplikacji telefonu, która wskazuje naszą lokalizację rodzinie, jak również wzywanym służbom ratunkowym;
• Pamiętajmy, że elementy odblaskowe czy jasny strój mogą okazać się bardzo pomocne w razie akcji poszukiwawczej;
• Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych;
• Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę po lesie, nie po zmierzchu. Początek jesieni to czas, kiedy w nocy temperatura jest niska i może być wtedy zagrożone nasze życie lub zdrowie;
• Jeśli podejrzewamy, że ktoś z naszych bliskich zgubił się w lesie, natychmiast zaalarmujmy policjantów;
• Jeśli zabłądzimy w lesie nie zwlekając zaalarmujmy Policję, starajmy się też dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na odnalezienie;
• Kiedy odnajdziemy drogę do domu niezwłocznie powiadommy Policję, że już nie potrzebujemy pomocy. Oszczędzi to czasu i zaangażowania wszystkich osób, które biorą udział w poszukiwaniach.
Komentarze
Dlaczego spółdzielnia nie wie kiedy w którym bloku uruchomią grzanie?
Zrobić plan grzania, udostępnić go w Internecie.
grzeja. u was nie?
jak zona zginie to szukaja dopiero po 48h a jak taki grzyb to od razu
a kto teraz poniesie koszty
poszedł grzyb na grzyby
Czy oni tam nie oglądają prognozy pogody, że w nocy jest zimnoooo? Znów trza się grzańca napić.
Jarosław zrób cośik aby już gżały ! Zawsze odawałm na ciebie swuj głosik
Dlaczego jeszcze nie grzejom? Za PiS jusz gżały.