Nadużywanie alkoholu, schrony, bezpieczeństwo seniorów

Image

Te i inne tematy omawiane były podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.

Trzeba uczulić zwłaszcza seniorów, ale też i wszystkich innych mieszkańców, na potencjalne oszustwa

Jednym z tematów jakie poruszono na Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego była kwestia uświadomienia osób starszych w zakresie wyłudzeń i oszustw. Dzięki różnym działaniom oraz środkom zewnętrznym, w Centrum Aktywności Seniorów, przeszło 1000 mieszkańców zostało przeszkolonych z zakresu cyberbezpieczeństwa. Radny Dariusz Przytuła zwrócił uwagę na to, że w Stalowej Woli mieszka ponad 16 tys. seniorów i powinno się podejmować jak najwięcej działań aby docierać z ostrzeżeniami do jak największej liczby osób. Metody oszustów stale się zmieniają, dlatego tak ważne jest by o tym rozmawiać. W ostatnim czasie nasilają się włamania na konta portali społecznościowych. Oszust podszywając się pod znajomego z listy kontaktów np. na facebooku próbuje wyłudzić pieniądze, prosząc o przelanie jakiś kwot za pośrednictwem blik-a.

- W tym tygodniu dostałem na Messengera, rzekomo od koleżanki, informację żeby pożyczyć jej 930 zł. Ja od razu widziałem, że to jest przekręt. To była osoba około 60- tki, z jej konta szła ta informacja. Dwie osoby się nabrały i przesłały blikiem 930 zł. Trzeba o tym mówić seniorom, że ich konta mogą być przejęte- apelował Dariusz Przytuła.

Radny Przytuła zaproponował, aby miasto na swoim facebooku publikowało grafiki przestrzegające przed oszustwami. Wnioskował on także o zorganizowanie Osiedlowych Dni Seniora, co pozwoliłoby na dotarcie do większej grupy osób. Z wnioskami radnego Przytuły zgadza się przewodnicząca komisji Ilona Kaczmarek, która wskazuje na to, że powinny być organizowane szkolenia dla seniorów przy współpracy z CAS- em. To najlepszy sposób by ostrzec starsze osoby, które są zbyt ufne i chętne do pomocy znajomym.

Jak powiedziała radna Ilona Kaczmarek warto by było także przeszkolić seniorów, a także mieszkańców z zakresu ewentualnych zagrożeń szeroko pojętych. Takie szkolenie mógłby przeprowadzić radny Aleksander Kapuściński, który ma doświadczenie wojskowe i psychologiczne. Spotkania można by zorganizować np. w CAS- ie.

W Stalowej Woli nie powstają nowe schrony

Na terenie Stalowej Woli miejsca ukrycia zlokalizowane są przy ulicach: Popiełuszki 3, Wyszyńskiego 14, 17, 19, 19a, 21, 21a, 23, Narutowicza 9, Staszica 6, 7, 8, 9, 14 , 16, 18, Mickiewicza 16, Metalowców 7, 9, Hutnicza 10, 13. Ponadto 23 schrony znajdują się na terenie dawnej huty oraz elektrowni. Obecnie w czasie pokoju schrony są użytkowane przez mieszkańców w taki sposób, że mieszczą się tam m.in. piwnice, sale zebrań, magazyny, świetlice, obiekty kulturalne, sportowe, handlowe, usługowe itd. Podczas komisji radni usłyszeli, że z biegiem lat schrony popadły w zniszczenie, wiele elementów, które tam się powinno znajdować zostało zdemontowanych, zniszczonych. Naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Jerzy Darski wyjaśnił, że nie ma takiej ustawy, która mówiłaby, że gmina może inwestować w nieswoją własność. Gdyby przepisy się zmieniły, to miasto na przystosowanie zarejestrowanych schronów i miejsc ukrycia musiałoby wydać około 20 mln zł. Niektóre miejsca, które powinny służyć jako schrony zostały całkowicie zrujnowane, trzeba by było je odbudować od zera.

Mieszkańcy informację na temat tego gdzie znajdują się schrony mogą znaleźć na stronie miasta. Jest tam dostępna mapa Stalowej Woli z zaznaczonymi miejscami ukrycia. Jest szansa na to, że miasto pozyska środki z programu szwajcarsko- polskiego, dzięki czemu będzie możliwe oznakowanie budynków, w których mieszczą się schrony.

Przewodnicząca Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Ilona Kaczmarek zgłosiła propozycję, o której rozmawiała z radnym Aleksandrem Kapuścińskim, aby w aplikacji Lifestyle udostępnić informację na temat schronów. Wtedy mieszkańcy mieliby szybki dostęp do wiadomości dotyczących miejsc ukrycia, które znajdują się na terenie Stalowej Woli. Pomysł ten spotkał się z przychylnością naczelnika Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Jerzego Darskiego.

Radny Dariusz Przytuła podkreślił, że miasto nie potrzebuje żadnej ustawy żeby budować schrony. Faktem jest jednak to, że Stalowa Wola nie ma ani takiego programu, ani pieniędzy by móc coś zrobić dodatkowo. Podał przykład Warszawy i gminy Rzekuń w powiecie ostrołęckim, gdzie budowane są schrony bez czekania na ustawy i wybuch wojny. Radny uznał, że nie dba się o bezpieczeństwo mieszkańców Stalowej Woli, no w tej chwili ważniejsze są np. place zabaw. Podkreślił, że w razie wojny po Rzeszowie jesteśmy drugim zagrożonym miastem na Podkarpaciu, bo to właśnie u nas znajduje się zakład zbrojeniowy.

Interwencje policji w miejscach publicznych

Podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego zostały przedstawione policyjne statystyki na temat różnego rodzaju podejmowanych interwencji i zgłoszeń. Poruszano też sprawę spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Dyskusja ta była pokłosiem debaty na forum Rady Miasta w temacie wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22:00 (więcej na ten temat TUTAJ. Rozmawiano o osobach nieletnich, które coraz częściej sięgają po napoje wysokoprocentowe. Na terenie miasta jest kilka takich lokalizacji gdzie gromadzi się młodzież. Jak się okazuje w Stalowej Woli osobie nieletniej nie jest łatwo zakupić alkohol. Z pomocą dzieciakom, niestety, przychodzą np. osoby bezdomne, które za symboliczne parę groszy kupią w monopolowym wszystko to, co młoda osoba sobie życzy.

Jeśli przyjrzymy się statystykom dotyczącym interwencji w miejscach publicznych, to okazuje się, że w 2023 roku, na terenie powiatu stalowowolskiego, było ich 10972, z czego 8707 to tzw. zgłoszenia obywateli, a 2265 inicjatywa samych policjantów. Interwencji domowych odnotowano 421, 2992 wykroczenia, które w 1987 przypadkach zakończyły się mandatami, w 673 pouczeniami, a w 59 notatką sporządzoną przez funkcjonariuszy. Co ciekawe do wytrzeźwienia zostały doprowadzone 482 osoby, w tym 451 mężczyzn i 31 kobiet. Jak podkreślił aspirant sztabowy Robert Kotwica w Stalowej Woli nie ma izby wytrzeźwień, więc osoby doprowadzone do wytrzeźwienia trafiają do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Statystyki pokazują, że takie interwencje mają miejsce codziennie. Dla porównania, w okresie od 1 stycznia do 16 września 2024 roku, policjanci interweniowali w miejscach publicznych 8064 razy, z czego 1568 to inicjatywy własne, a 6459 zlecone. Policjanci interweniowali w domach 313 razy. Funkcjonariusze ujawnili 2107 wykroczeń, a przypadku 1370 z nich nałożyli mandaty karne, natomiast w 503 przypadkach udzielili pouczenia.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
W tym artykule komentarze ukażą się po akceptacji moderatora.

~Lop

W Rozwadowie na wiadukcie piją codziennie. Gdzie jest policja.?

~Dende

Schrony i tak wam nie pomogą... ogłupionemu społeczeństwu nic nie pomoże, sami sie wykończą.

~Antek

Schrony to owszem występują ale tylko na osiedlach budowanych przed lub w trakcie lat 60, te z wielkiej płyty nie mają nic. Osiedle Centralne, Młodynie, Poręby, Pławo, przecież tam też ludzie mieszkają. Zamiast myśleć o tym żeby w nowo budowanych budynkach były sale lub pomieszczenia magazynowe na poziomie -1 mogące służyć za schrony, to buduje sie kolejne placyki zabaw i nikomu nie potrzebne biurowce jak ten Ububli Failo.

~raider-s

W odniesieniu do schronów, ochrona ta jest jedynie częściowa, pozorna w zetknięciu ze współczesnymi środkami bojowymi. Piwnice, garaże podziemne, linie metra czy nawet schrony nie zapewniają właściwego poziomu bezpieczeństwa. Ochrona ludności powinna opierać się na sieci małych łatwo dostępnych obiektów zlokalizowanych w przestrzeni miejskiej na poziomie '0'! Rozwiązania zapewniające budowę prostych wiat, ukryć istnieją i są gotowe do wdrożenia. W ubiegłym roku były prezentowane na terenie WAT. Gdyby pojawiły się pieniądze zewnętrzne, czy państwo radni jesteście wstanie wskazać lokalizację pod ich budowę - inaczej, czy macie 'zaklepane' miejsca w naszym mieście???

~game over

Nigdy Karolu.

~Podatnik

Z własnego doświadczenia, po prostu przeprowadźcie się i nie liczcie na policję w Stalowej Woli.

~Karol

Kiedy zrobi policja porządek z pijącymi mężczyznami pod sklepem stokrotka na Narutowicza ?Zaczepiają są pijani lub po innych dopalaczach ,czasami zakrwawieni ze śladami po pobiciach ?upadkach? Dzieci na to patrzą, kobiety się czują niepewnie .Zróbcie coś z tym

~Loguś

W końcu ktoś z radnych myśli o tym co jest konieczne, brawo i szacunek dla Pana Kapuścińskiego!

~Xyz

Bingo ma rację - schrony i podziemne korytarze były na terenie huty.Ale ile zostalo???
Radny Przytuła też ma racje - u nas zakład zbrojeniowy, blisko poligon,jednostka wojskowa, elwktrownia.Mieszkancy wiele razy mówili o budowie schronów , wskazaniu dróg i miejsc ewakuacji... Ładnych placów zabaw mamy już kilka czy kilkanaście a chyba najwyższy czas zająć się czym ważniejszym w obecnym czasie - ochronie mieszkańców.

~Wojtek

Pije nie tylko młodzież...
Panowie 70 lat też...

~toż to szok

Prezydencie - naprawdę podajecie adresy tych schronów????Jak ktoś będzie chciał służę mailami, informacjami, danymi. Jak LN mówił, że schrony to problem Wspólnoty, że muszą sobie sami radzić? Schron w którym jest składowisko śmieci nie jest problemem miasta?

~Nazareth

Wybierajmy polityków, którzy nie prą do wojen. Przyjaźnijmy się z innymi narodami.

~Adam

I tak wszyscy do schronów się nie pomieścimy.

~Tomek

Za kasiorę wydaną na CAS można byłoby wybudować schron, jak proponowali mieszkańcy

~Mieszkanka

Są też schrony,od lat 40,w blokach przy
ulicy Hutniczej.

~boby

Lepiej posprzątajcie wraki samochodów z parkingów !!!

~Brawo

Codziennie młodzież spożywa alkohol od strony tylnego wejścia do CAS przez kilka godzin i nikt nie interweniuje.

~Bingo

"Ponadto 23 schrony znajdują się na terenie dawnej huty oraz elektrowni." no ja bym takim optymistą nie był, bo może się okazać ze już dawno te schrony zostały zasypane lub zamurowane przez nowych właścicieli budynków.