W mieście badają jakość powietrza i poziom hałasu
Na terenie strefy przemysłowej przeprowadzane są precyzyjne badania związane z jakością powietrza oraz emisją hałasu. Efekty pierwszych badań wkrótce będą dostępne.
- Zgodnie z moją deklaracją i uchwałą dotyczącą ochrony środowiska, która została podjęta przez Radę Miasta, została podpisana umowa na profesjonalne, akredytowane badania obejmujące nie tylko kwestię pyłów zawieszonych, ale również 14 pierwiastków, które odpowiadają profilom produkcyjnym z terenu naszego miasta, z zakresu również metali ciężkich i innych związków chemicznych. To również kwestia 12 związków węglowodorów i innych związków, które mogą być emitowane, a które mogą być w powietrzu- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Badaniu podlega w sumie prawie 30 związków chemicznych. Próbki są pobierane w różnych miejscach, o różnych porach dnia, w różnych warunkach pogodowych, z uwzględnieniem kierunku wiatru. Sprzęt miasta, którym pobierane są próbki przeszedł kalibrację, tak by nie było najmniejszych wątpliwości, że badanie odbywa się nieprawidłowo. Zbierane próbki trafiają do akredytowanego laboratorium. Prowadzone są również badania hałasu, które są przeprowadzane w różnych porach dnia, z uwzględnieniem warunków atmosferycznych. Pełny raport z tych badań zostanie przedstawiony Radzie Miasta na najbliższym posiedzeniu.
- Dziedziniec frontowy Muzeum Centrum Okręgu Przemysłowego to miejsce poboru próbek. Kolejne działania będą przesuwane w kierunku nowej strefy, w okolicy Solidarności, Grabskiego, a następnie w stronę osiedla Hutnik- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Prezydent zaapelował do mieszkańców, aby reagowali na różnego rodzaju nieprawidłowości związane m.in.: z zanieczyszczeniem powietrza, hałasem, podrzucaniem odpadów w lasach. A można to zrobić za pośrednictwem aplikacji mObywatel, gdzie oprócz opisu zdarzenia, można także dołączyć zdjęcia. Zgłoszenia te trafiają do instytucji, które odpowiadają za ochronę środowiska.
Komentarze
Mieszkaniec Stalowej Woli.
i co jeśli będzie zanieczyszczone znajdziecie truciciela ? To zakłady mają mieć monitoring !
cicho !
Całe szczęście, że pomiary nie zostały zapowiedziane w mediach bo jest gwarancja, że truciciele nic o nich nie wiedzą i zawczasu nie wyłączą instalacji emitujących chmury toksyn. Nasz Pan Prezydent to przecież wybitny fachowiec i doskonale wie jak wykonać pomiary, tak aby upragniony inwestor metalurgiczny zlitował się i wreszcie kupił działkę za 100 baniek w nowej strefie. Bo inaczej ABW i NIK zapuka do drzwi na Kwiatkowskiego.
Przecież wiadomo że kontrole nic nie wykażą, I ktoś uwierzy w wyniki? Cały czas wszystkie stacje wykazują czyściutkie powietrze, nawet jak rdzawa chmura miasto przysłoniła to też czyściutkie było. Jak w 2019 czujka koło MOSiRu wykazała prawie 2000% normy zapylenia to reakcja była natychmiastowa, zlikwidowano czujnik. Już wtedy jasno wskazywano winnego i co? I nic.
A jak zrobić zdjęcie smrodu z oczyszczalni?
@Mieszkaniec
Typie to jest miasto... co Ty chcesz mieć w "centrum" miasta oazę spokoju?
Nie pasuje to jazda na wieś...
Nie tak dawno przecież w godzinach porannych wypuszczono na miasto chmurę brunatno żółtego pyłu z hsj, aż musiała interweniować Policja. Redakcja nawet o tym zdarzeniu artykuł napisała. To komu teraz Nadbrzeżny usiłuje mydlić oczy?
Oczekujemy nieoczekiwanej kontroli.
Proszę sprawdzić również poziom hałasu generowanego przez klimatyzacje między innymi na galerii prima oraz na budynku dawnego lidera obok Pks. W ogóle proszę zbadać hałas w całym mieście. Naprawdę bardzo ciężko się mieszka w stalowej Woli. Hałas, brud, smród. Co z tego że pięknie ją remontuje cie jak się nie da wytrzymać psychicznie.
Proszę sprawdzić również poziom hałasu generowanego przez klimatyzacje między innymi na galerii prima oraz na budynku dawnego lidera obok Pks. W ogóle proszę zbadać hałas w całym mieście. Naprawdę bardzo ciężko się mieszka w stalowej Woli. Hałas, brud, smród. Co z tego że pięknie ją remontuje cie jak się nie da wytrzymać psychicznie.
panie Lucjuszu Nadbrzeżny jako mieszkaniec sąsiadującego z HSJ osiedla mogę zapewnić pana, że te „precyzyjne" pomiary wykażą, że zanieczyszczenia i hałas są w „normie" i, że tak naprawdę to tylko moja i innych złośliwość, zanieczyszcza atmosferę w Stalowej Woli, szczególnie, kiedy od zapylenia i smrodu, aż dusi. Dlatego tak uważam, bo na czas tych pańskich nieszczęsnych i precyzyjnych pomiarów, dziwnym zbiegiem okoliczności NIC(!) się nie odbywa. Zatem ich wyniki są już teraz tak wiarygodne, i obiektywne jak pan i pańska działalność. Kiedy HSJ wypuści kolejną dawkę duszącego smogu na miasto będę o panu myślał, jaki to pan jest zacny, prawy i uczciwy...
Codziennie na parapetach okiennych jest ciemny ,nawet czarny pył.
Nie trzeba pomiarów żeby stwierdzić duże zanieczyszczenie powietrza.
Zakłady ościenne tak nam umilają życie.