Czy w Stalowej Woli poważnie podchodzimy do wodnych zagrożeń? Radny Dorosz twierdzi, że nie do końca

Image

Radny opozycyjny Andrzej Dorosz zwołał na błoniach konferencję prasową na temat kwestii bezpieczeństwa pod kątem zagrożeń związanych z rzeką San. Zaapelował o jak najszybszą budowę slipu.

Radnemu chodziło głównie o infrastrukturę, która służyłaby podczas działań ratowniczych w sytuacji powodzi, czyli o slip, który miał powstać już dawno temu. Czynności ratownicze na wodzie podejmuje w Stalowej Woli głównie Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicza Straż Pożarna. I to właśnie ich jednostki nie mają gdzie wodować swoich łodzi, gdy dochodzi do akcji ratunkowych na rzece.

- Jak wiadomo Stalowa Wola leży nad rzeką San. Bywa, że u nas ludzie się w niej nielegalnie kąpią, bywa że są podejmowane czynności ratownicze, bądź też poszukiwania na rzece osób zaginionych, ale bywa też, że raz na kilka, kilkanaście lat rzeka San wylewa i Stalowa Wola doświadcza lekkich podtopień. Mamy szczęście, że budowniczowie COP zaprojektowali miasto w ten sposób, że leży ono dużo wyżej niż poziom rzeki, więc nam zagrożenie powodziowe, takie jak jest na dolnym Śląsku, nie zagraża, natomiast zagrażają w niektórych miejscach podtopienia oraz Stalowa Wola z racji uwarunkowań prawnych też jest zobowiązana do czynności na rzecz przyjęcia ewakuowanych z terenów zagrożonych- powiedział na konferencji prasowej Andrzej Dorosz.

Radny poruszał temat slipów, czyli miejsc, z których dokonuje się wodowania łodzi, o które zabiegają od lat strażacy. Miasto corocznie przystąpić ma do ich budowania.

- W tegorocznym budżecie również zapisano kwotę 240 tys. zł na realizację tego przedsięwzięcia. Mowa tu jest o kilku slipach, jednym, dwóch, czasem nawet trzech i z roku na rok to zadanie jest przesuwane. Z tego co słyszę, w tym roku z racji sytuacji finansowej miasta, która jest zła, również to zadanie zostanie prawdopodobnie wycięte- powiedział Dorosz.

Równocześnie zaapelował do władz miasta i prezydenta o poważne podejście do tematu, bo budowane są miejsca rekreacji, place zabaw, a odwleka się w czasie utworzenie slipu, tak ważnego z punktu widzenia ratowania zdrowia i życia ludzkiego. Jak podkreślił radny, teraz strażacy radzą sobie w sposób „chałupniczy”, ręcznie umieszczając łódź w rzece, w miejscach do tego nieprzystosowanych, co wydłuża czas akcji nawet o 20 minut, a o życiu ludzkim często decydują przecież minuty. W sytuacji gdy ludzie nielegalnie kąpią się w Sanie, gdzie mamy do czynienia z niebezpiecznym podłożem, czasem dochodzi do zdarzeń, gdy trzeba przystąpić do akcji ratunkowych. Podobnie jest z poszukiwaniem zwłok osób, które się utopiły. Działania z zakresu ratownictwa wodnego podejmuje PSP i obie OSP działające na terenie miasta. Przez ostatnie lata inwestowano w wyposażenie straży i infrastrukturę strażacką. Zakupiony sprzęt jest bardzo nowoczesny, wysokiej jakości. Również ten do działań wodnych, jakie prowadzone są w powiecie i poza nim, jest dobrej klasy. Radny zaapelował żeby miasto pamiętało o stworzeniu slipu dla strażaków, tak by działania ratownicze prowadzone na Sanie mogły być kompleksowe i naprawdę skuteczne. Ponadto budowa slipu wiąże się z czasem, ponieważ załatwienie wszystkich formalności będzie trwało długo. Warto więc byłoby tym zając się jak najszybciej, by można było przystąpić do budowy slipu jeszcze w tym roku budżetowym.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Von Baton

jak taki geniusz tyle lat marnował się w UM, a swoją drogą, ta konferencja to była w godzinach pracy czy po robocie - kolega pyta

~Irek

Brednie.
Obecne władze samorządowe Stalowej Woli zachęcają ludzi do budowy domów tuż przy samym wale przeciwpowodziowym rzeki San. Aby im to umożliwić zmieniają miejscowe plany zagosp. przestrzennego i rozszerzają strefę zabudowy aż do wału.
A po ewentualnej powodzi wypną się na wszystko.
Po powodzi w Sandomierzu mieszkańcy wytoczyli miastu proces właśnie w takiej sytuacji i ... po wielu latach wygrali. Ale co z tego jak domy i majątek został zniszczony.

~Rolf

Radny Dorosz twierdzi...i wszystko jasne...hahaha

~jasio

a od kiedy wiadomo ze stalowa leży