Niski stan wody w Sanie
Susza, upały i ani widu deszczu. Na stalowowolskich błoniach mieszkańcy obserwują jak San odsłania wysepki. Sucho jest wszędzie.
Piękna, wręcz upalna pogoda wysuszyła nam trawniki i rabatki. Nawet niektóre drzewa przywiędły. Przed blokami, przez samych mieszkańców, podlewane są rabatki. Miejskie służby dbają o kwiaty. Deszczu jednak brakuje jak na lekarstwo. W lasach nie ma grzybów, a ściółka leśna trzeszczy pod butami. Jest duże zagrożenie pożarowe, teraz często płoną nieużytki i pastwiska. Wystarczy iskra by powstał pożar. Wystarczy kawałek rozbitej butelki, by ogień pojawił się niszcząc całe hektary roślinności, zabijając zwierzęta i owady.
Ci, którzy na spacer wybierają się nad San, mogą zauważyć, że rzeka wysycha ukazując piaszczyste wysepki. Stacja hydrologiczna na Sanie w Nisku zanotowała dziś stan wody na poziomie 98 cm (przy stanie alarmowym w tym miejscu wynoszącym 500 cm, do którego obecnie nam bardzo daleko). Na Bukowej w Rudzie Jastkowskiej jest to 23 cm. Warto wybrać się na spacer nad San i poobserwować rzekę, zobaczyć jak przyroda zaskakuje nas ciekawymi widokami.
Upały potrwają, mimo, że to wrzesień, jeszcze kilka dni. Później też synoptycy nie przewidują deszczu. Czy czeka nas susza stulecia?
Komentarze
marcin ma racje ! to jedyna sluszna i nowoczesna droga do poprawy swiata . amen
Bezsprzecznie to wszystko wina Tuska. I trochę Łuni...
Za jedynie słusznych, bogobojnych rządów susz przecież nie było.
Było wspaniale.
Do Peper.
Rzeczywiście opryskują. Ciebie tak, i to mocno. Dużo ci poszło na głowę i jeszcze więcej się wchłonęło. Innym się udało.
Nie wychodź z domu, siedź jeszcze więcej w necie, czytaj troli Putina, a ocalejesz, jako jedyny.
Wyrazy współczucia dla rodziców, że potomków z takim rozumkiem jak twój, poczęli.
~now aGWIAZDA, no widzicie co prawi ten tuman, jak pogłębi się spychaczem San to od razu wody przybędzie. Głupi człowieku, w Sanie bywają podwójne dna i kto odważy się wjechać taką maszyną do rzeki, a poza tym natychmiast ugrzęźnie taka maszyna. Wywodów większego kr-et-yn-a melioranta-pogłębiacza rzecznego nie czytałem.
Do Rebel. Nie wiem jak mały trzeba mieć mozczek żeby nie zauważac że nas opryskuja jak bydło Baw się dalej telefonem i oglądaj filmy w tv :-)
Sprowadzić do rzeki SAN spychacz i koparkę i przez środek tej rzeki niech spychacz pogłębi SAN przynajmniej pół metra . A koparka nich ten piach ładuje na wywrotki i wywozić ten piach tam gdzie go brakuje.
Jest okazja dla Zielonych zrobić cos dla rzeki i pozbierać odsłonięte śmieci.
abo do zimnyj wody
no to niech zieloni wylapiua ryby i przeniosa ich do wisly
Do~Peper
Tylko dlaczego efekt tych " oprysków" akurat skumulował się w twojej główce ?
Pogoda można sterować opryskami z samolotów nalezacymi do UE. Ludzie obudzę się a nie tylko telefonik i tv. Obserwujcie niebo. Opryskuja nas jak bydło. Wojsko śpi.
tak jak w zimnych wodach nalezy ilosc wody uzupelnic z miejskich wodociagow
Dobra pora pogłębić tą rzekę zwłaszcza w środkowym przebiegu na metr głębokości. Ale to zadanie dla WODY POLSKIE.
Proponuję by aktywiści oblali następne dzieło sztuki to na pewno klimat się od tego poprawi