Pyton uciekł z mieszkania w bloku. Trwa akcja Policji i Straży Pożarnej
Opublikowano:
Wąż uciekł lub został wyrzucony z mieszkania bloku Okulickiego 18. Wpełzł do innego mieszkania na parterze (zdjęcie wykonał Pan Wojciech we własnym domu). Stamtąd uciekł. Od dziś trwają intensywne poszukiwania.
- Wczoraj, tj. 19 sierpnia 2024 roku, około godz. 22:00 przy ul. Okulickiego 18 wydostał się na wolność wąż – pyton królewski. Policja wraz ze Strażą Pożarną prowadzą jego poszukiwania. O zdarzeniu został poinformowany powiatowy lekarz weterynarii. Wąż nie jest groźny dla ludzi, ale prosimy o zachowanie czujności. Poszukiwany pyton jest koloru czarnego. Mierzy około 1 metr długości- informuje miasto.
W przypadku zauważania węża należy natychmiast zadzwonić pod numer 112.
Trza było jeszcze wojsko zwołać, nie róbta siary, pyton królewski to najmniejszy spod gatunków pytona, o spokojnym charakterze, niegroźny. Ale afera musi być.
Po pierwsze na zdjęciu, to nie jest pyton królewski, tylko siatkowany. Więc czemu wprowadzacie ludzi w błąd. Że taki wąż wydostał się. Proszę najpierw droga redakcjo się dedukować jak wygląda pyton regius. A potem wklejać zdjęcia .
~Trzaska, tylko zadbaj o tego swojego gnoma by na następnej miesięcznicy krawata odwrotnie nie założył powtórnie, o zegarku i podartych i różnych łapciach nie wspomnę.
Kto to widział by w bloku hodować takiego gada? Metrowej długości to jest zbyt młody i w sumie mało groźny ale ten gatunek gadów osiągać może w dorosłości ponad 6 metrów długości. Dla takiego dopaść swojego chlebodawcę, owinąć się wokół niego i dotąd go ściskać aż przestanie się ruszać to żaden problem. Po czymś takim następuje konsumpcja delikwenta i zawsze zaczyna "nasadzać" się od głowy by potem gdy już znikną nogi 'odpoczywać" ok. 1 miesiąca do całkowitego strawienia posiłku. Trochę więcej wyobraźni i nie będzie alarmu na policję i do straży.
Cytat:
"W poniedziałek, 19 sierpnia 2024 r. w godzinach wieczornych z mieszkania na trzecim piętrze w bloku na ul. gen. Leopolda Okulickiego 18 został wyrzucony pyton."
To wreszcie uciekł czy został wyrzucony, bo to znacząca różnica.
Komentarze
Trza było jeszcze wojsko zwołać, nie róbta siary, pyton królewski to najmniejszy spod gatunków pytona, o spokojnym charakterze, niegroźny. Ale afera musi być.
Coś wczoraj wieczorem zżarło mi chomika. Rodzina w szoku.
Po pierwsze na zdjęciu, to nie jest pyton królewski, tylko siatkowany. Więc czemu wprowadzacie ludzi w błąd. Że taki wąż wydostał się. Proszę najpierw droga redakcjo się dedukować jak wygląda pyton regius. A potem wklejać zdjęcia .
Pyton w sosie koperkowym - po prostu rewelacja!
Ubić dziada!!!
~Trzaska, tylko zadbaj o tego swojego gnoma by na następnej miesięcznicy krawata odwrotnie nie założył powtórnie, o zegarku i podartych i różnych łapciach nie wspomnę.
Trzaska.Będzie kolejna miesiączka zorganizowana przez sektę gnoma z Żoliborza co chodzi w dwóch różnych butach i coś mamrocze pod nosem.
Pyton znaleziony,,koło opuszczonego sklepu przy bloku 18
Czy ktoś go w ogóle szukał w piwnicy?
Do Paweł nie ważne czy przy tuszy czy nie ale nie jesteś w straży więc nie pisz i nie powinno cię to interesowac
Będzie w tej sprawie protest opozycji?
Kartoniada?
Palenie zniczy pod sądem?
mój pyton zawsze trafia w dziurkę
Osoby komentujące powinny najpierw przeczytać pierwszy lepszy artykuł o tych gadach zamiast pisać totalne bzdury na forum strony. Pozdrawiam
Serio ta Pani przy tuszy w straży? A do czego pomocna taka osoba ? ????????????
już nie trwa, nie znaleźli i sobie pojechali.
Zjadłem. Pyszny był.
nie podobna co ludzie mają w głowach i w domach
Czy ktoś zna przepis na danie z tego węża ?
Te węże są niebezpieczne nadzieja że się znajdzie ostra zima
Trzymanie zwierząt niebezpiecznych powinno być prawnie zabronione, właściciel tej bestia powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
To jak to bo gdzie indziej pisze że uciekł z mieszkania a gdzie indziej pisze że właściciel go wyrzucił przez okno hehehe
Kto to widział by w bloku hodować takiego gada? Metrowej długości to jest zbyt młody i w sumie mało groźny ale ten gatunek gadów osiągać może w dorosłości ponad 6 metrów długości. Dla takiego dopaść swojego chlebodawcę, owinąć się wokół niego i dotąd go ściskać aż przestanie się ruszać to żaden problem. Po czymś takim następuje konsumpcja delikwenta i zawsze zaczyna "nasadzać" się od głowy by potem gdy już znikną nogi 'odpoczywać" ok. 1 miesiąca do całkowitego strawienia posiłku. Trochę więcej wyobraźni i nie będzie alarmu na policję i do straży.
Po co akcja policji i straży pożarnej?
Ja go znam, to pisiak.
A mój pies jeszcze nikogo nie ugryzł, z naciskiem na jeszcze.
Nieprawda bo jest bardzo jadowity
najpierw albo go wywalili albo nawial, kto ci sie przyznal a pozniej od goscia z parteru spierniczyl
Cytat:
"W poniedziałek, 19 sierpnia 2024 r. w godzinach wieczornych z mieszkania na trzecim piętrze w bloku na ul. gen. Leopolda Okulickiego 18 został wyrzucony pyton."
To wreszcie uciekł czy został wyrzucony, bo to znacząca różnica.
Podobno jest wsrodku na hali targowej bo wszystkich ewakuuja cos sie tam dzieje!!
Ale jaja,przeciez babki w nocy teraz to nawet oka nie zmruza ze starchu