Mieszkańcy już spacerują po nowym ciągu pieszo – rowerowym

Image

Na ukończeniu są prace przy budowie ścieżki pieszo- rowerowej prowadzącej od ul. Działkowej do galerii VIVO! w Stalowej Woli.

Droga powstała w ramach budowy obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Biegnie ona od pasa działek, równolegle do obwodnicy i dociera do galerii. Codziennie wzdłuż tej dwupasmowej ulicy przemieszcza się wiele osób. Dotychczas ze względu na brak chodnika piesi i rowerzyści szli jezdnią. Byli wyprzedzani i mijani przez jadące samochody, co oczywiście stwarzało szereg niebezpieczeństw. Ze względu na to, że droga znajduje się w pasie GDDKiA, miasto musiało dojść do porozumienia z właścicielem tego terenu.

Prace budowlane nad kilometrowym odcinkiem ścieżki pieszo- rowerowej rozpoczęły się w czerwcu br. Zadanie jest realizowane przez niżańską firmę. Jak sprawdziliśmy, na całej długości jest już wylany asfalt. Choć roboty budowlane nie dobiegły jeszcze końca, wiele osób już teraz przemieszcza się nową ścieżką doceniając bezpieczeństwo i wygodę. Realizacja tego zadania jest w całości finansowana z budżetu miasta, jej koszt to około 750 tys. zł.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Greg91

W takim świecie, że łatwo można zobaczyć w internecie ceny i w innych gminach za niewiele więcej jest kładziony kilometr ale drogi. To jest najzwyklejszy chodnik z asfaltu, a nie z kostki brukowej.

~czort

ty @greg91 w jakimś iluzorycznym świecie żyjesz. Na pewno z gliny byłoby taniej.

~Polan

na razie to piesi chodzą całą szerokością drogi

~greg91

Fajnie, że ten ciąg powstał ale z czego jest ten asfalt, że kilometr kosztuje 750k zł?

~jasio

ale tłok je

~Irek

Serce się raduje..Dobrze jest pocelebrować, mimo że ciąg jeszcze nie ukończony.
Oby tylko nie był to "bał na Tytaniku" jak określił go były prezydent.
Łajba stalowo-aluminiowa już zderzyła się z finansową górą lodową i pytanie jest czy wykonawca "ciągu" otrzyma od miasta zapłatę za dotychczas wykonane prace i czy w ogóle dokończy inwestycję?