Nadchodzi „ERA INŻYNIERA” w Stalowej Woli
28 czerwca 2024 roku stalowowolscy radni wyrazili zgodę na przystąpienie miasta do projektu edukacyjnego pt. „ERA INŻYNIERA – Rozwój kompetencji kluczowych w Gminie Stalowa Wola”.
Projekt ten, finansowany z funduszy europejskich oraz budżetu państwa, ma na celu podniesienie jakości i atrakcyjności oferty edukacyjnej w szkołach podstawowych zarządzanych przez miasto oraz w SLO.
- Projekt „ERA INŻYNIERA” to strategiczna inwestycja w przyszłość edukacyjną naszego miasta. Dzięki niemu podniesiemy jakość nauczania i dostosujemy edukację do współczesnych wyzwań technologicznych i społecznych, przynosząc korzyści zarówno uczniom, kadrze pedagogicznej, jak i rodzicom – mówi Lucjusz Nadbereżny prezydent miasta Stalowej Woli.
„ERA INŻYNIERA” ma na celu rozwój kompetencji zawodowych kadry pedagogicznej oraz kluczowych umiejętności uczniów. Program obejmuje dziewięć szkół podstawowych (PSP1, PSP2, PSP3, PSP4, PSP5, PSP7, PSP9, PSP11, PSP12) oraz Samorządowe Liceum Ogólnokształcące im. C. K. Norwida. W projekcie uczestniczyć będzie minimum 375 przedstawicieli kadry pedagogicznej i zarządzającej, minimum 1400 uczniów oraz minimum 400 rodziców/opiekunów uczniów.
Projekt oparty jest na szczegółowej diagnozie problemów każdej ze szkół, przeprowadzonej od września do października 2023 roku. Badania objęły dyrektorów, nauczycieli, uczniów oraz rodziców.
W ramach „ERY INŻYNIERA” przewidziane są cztery główne działania:
Wsparcie dla kadry pedagogicznej – poprzez mentoring i warsztaty m.in. z cyberbezpieczeństwa, metod aktywnej pracy z uczniem, mediacji, mnemotechnik, edukacji STEAM i wykorzystania sztucznej inteligencji w edukacji. Wsparcie uczniów – poprzez zajęcia matematyczne, szachowe, językowe, z programowania, modelowania 3D, filmowe, fotograficzne oraz festiwale naukowe. Wsparcie szkół – poprzez doposażenie pracowni komputerowych, specjalistycznych pracowni językowych oraz zakup programów multimedialnych i pomocy dydaktycznych do nauk matematyczno-przyrodniczych.
Wsparcie rodziców/opiekunów – poprzez kursy z cyberbezpieczeństwa oraz warsztaty z motywacji uczniów. Po zakończeniu projektu przewiduje się, że kwalifikacje zawodowe podniesie 338 przedstawicieli kadry pedagogicznej, 1260 uczniów nabędzie kluczowe kompetencje, a 360 rodziców zwiększy swoje umiejętności w zakresie wsparcia edukacyjnego swoich dzieci.
Całkowita wartość projektu wynosi 7 784 755,00 zł, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej i budżetu państwa to aż 7 006 279,50 zł. Wkład własny miasta Stalowej Woli stanowi jedynie 778 475,50 zł. Realizacja projektu planowana jest od 1 września 2024 roku do 30 czerwca 2026 roku.
Stalowa Wola, przystępując do projektu „ERA INŻYNIERA”, stawia na rozwój kompetencji kluczowych, co z pewnością przyczyni się do lepszego przygotowania młodego pokolenia do przyszłych wyzwań zawodowych i społecznych.
Komentarze
do nijaka prawda: Nie trzeba nawet za granice wyjeżdżać żeby lepiej zarabiać niż na podskarpeciu. Wszyscy wiedzą ze w okolicy panuje zmowa płacowa i wszyscy pracodawcy starają się ugrać pracownika za jak najniższą pensję. A w tv powiedzą ci wszystko byle byś grzecznie zapierdzielał za najniższą. To tak jak z ludźmi choćby w Irlandii, płaca 1000 € za wynajem, dla ciebie to cała wypłata, dla niego tydzień pracy.
Inżynierów oraz więcej na ulicach
do hau, tam w świecie jak piszesz wcale lepiej nie płacą, robotnicy troszkę lepiej zarabiają bo w tych krajach są dużo wyższe koszty życie niż w Polsce. Oglądałem wczoraj program Polacy za granicą z Australii i co się okazuję , że przeciętne mieszkanko kosztuje 10 tysięcy, najem miesięcznie. Gdyby u nas takie stawki były to Polacy by wyszli na ulice.
I co to da? Już widzieliśmy przez osiem ostatnich lat że inżynier inżynierowi nie równy, równiejszy zawsze był pociotek kogoś z partii. Druga sprawa ile taki młokos bez doświadczenia będzie zarabiał? Pewnie według własnego ego to pięciocyfrowa wypłata się mu należy mimo że nic nie potrafi. Moim zdaniem skończy się jak zwykle, popracują 3 miesiące i pojadą w świat bo tam lepiej płacą.
Dawać ich dawać do nas
Praca to była, teraz jest POKO
Pracy nie ma, ale trzeba stworzyć warunki do zakładania start-upów i jakiś mentoring, współpraca nauki z biznesem.
inzyniery już czekają na granicy z Białorusią
wszystko się skończy na słomianym zapale jak poprzednie inicjatywy
W porządeczku ale co z nowymi miejscami pracy dla tak dobrze przygotowanej kadry młodzieżowej? Gdzie oni znajdą nowoczesne stanowiska pracy skoro o tym się nie myśli nie mówiąc, że cokolwiek robi? Przystąpić można czemu nie ale oby potem nie było gigantycznego rozczarowania dla dobrze wyszkolonych inżynierów.
PRACA PAROBKA U MIODO-SŁOWNEGO CHŁOPKA