Za nami XXV Złaz Lasowiacki
W pierwszy weekend marca, z okazji Dnia Myśli Braterskiej, w Stalowej Woli odbył się XXV Złaz Lasowiackiego Hufca ZHP. Wzięło w nim udział 200 harcerzy.
- Impreza na jakiej się znajdujemy, to Złaz Lasowiackiego Hufca ZHP im. Powstańców Styczniowych w Stalowej Woli. Jest to impreza obchodzona na cześć, można powiedzieć, założycieli skautingu z racji tego, że 22 lutego, to data ich narodzin. Tego dnia zawsze w najbliższej okolicy organizujemy takie złazy. W Stalowej Woli jest to w tym roku szczególny złaz, bo jest on 25. W latach 90. instruktorzy hufca zapoczątkowali taką tradycję i obrzędowość, która została aż do dzisiaj- mówi Michał Magolan, przewodnik.
W piątek harcerze uczestniczyli w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Odbyło się także „świeczkowisko”,” czyli uroczyste spotkanie przy świecach i dźwięku gitar. W sobotę harcerze wzięli udział w grze miejskiej, która związana była z tematyką żołnierzy niezłomnych. Przygotowano pamiątkową kronikę, dzięki której w przyszłości będzie można wspominać złaz z 2024 roku. W niedzielę odbył się apel podsumowujący całą imprezę, ogłoszono wyniki gry.
- Tegoroczna gra harcerska na złazie polegała na przejściu 8 punktów oraz rozszyfrowaniu zagadki. Na każdym punkcie harcerze mieli do zdobycia jedną cyferkę z szyfru. Gra odbywała się na dużym terenie, od Charzewic po centrum Stalowej Woli. Zadania głównie polegały na sprawdzeniu technik harcerskich, na szyfrach, na węzłach, na alfabecie morsa. Nie zabrakło też zagadek logicznych- mówi Michał Magolan.
W złazie, który został zorganizowany w murach ZSP nr 3 wzięli udział nie tylko harcerze ze Stalowej Woli, ale również z Woli Rzeczyckiej, Radomyśla nad Sanem i Zaklikowa.
Komentarze