Jest już pierwszy kandydat
na prezydenta Stalowej Woli
Dywagacji na temat kto będzie chciał został prezydentem miasta nie brakuje. Pierwsze komitety są już zawiązane. SPS przedstawiło swojego kandydata, 30 stycznia zrobi to "Stalowa Od Nowa". Dotychczasowy włodarz jeszcze się nie określił.
Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe, na konferencji prasowej, zaprezentowało swojego kandydata na prezydenta miasta. Został nim radny Damian Marczak.
Wybory samorządowe w kwietniu
Tegoroczne wybory samorządowe zostały zaplanowane na 7 kwietnia. Wtedy to wybierać będziemy naszych przedstawicieli do Rady Miasta i Powiatu, a także włodarza Stalowej Woli. W przypadku wyborów na prezydenta, w razie gdyby żaden z kandydatów nie osiągnął większości głosów w pierwszej turze, druga tura będzie mieć miejsce 21 kwietnia. Kampania wyborcza nieoficjalnie rozpoczęła się w Stalowej Woli 9 stycznia, kiedy to został zaprezentowany całkowicie nowy komitet „Stalowa Od Nowa”. Ma on zaprezentować swojego kandydata na prezydenta we wtorek 30 stycznia. Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe, które zrzesza w swych szeregach członków: Platformy Obywatelskiej, Rebeliantów, Polski 2050, Nowej Lewicy, Nowoczesnej i osób bez przynależności partyjnej, przedstawiło już swojego kandydata na prezydenta podczas briefingu prasowego 24 stycznia. Jest nim radny Damian Marczak. Na razie nie wiadomo kiedy poznamy kandydata z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent Lucjusz Nadbereżny nie podjął jeszcze decyzji czy będzie się starał o reelekcję. Komitety wyborcze najpóźniej do 55 dni przed wyborami muszą złożyć zawiadomienie o zawiązaniu się do komisarza wyborczego. Jest więc jeszcze trochę czasu.
Co chciałby zrobić Damian Marczak, jeśli zostałby prezydentem?
Damian Marczak, który dziś obchodzi 45 urodziny, to doświadczony samorządowiec. Decyzję podjął za namową kolegów i przyjaciół.
- Będę walczył z całych sił, niezależnie od tego, kto stanie naprzeciwko mnie. Jestem do tego gotowy- mówił kandydat SPS na prezydenta.
Marczak podkreślił, że stowarzyszenie SPS skupia osoby, które chcą działać na rzecz Stalowej Woli: solidarnej, obywatelskiej, zielonej, ekologicznej, transparentnej, bezpiecznej i stabilnej, a także pełnej dialogu i porozumienia.
- Solidarni będziemy tylko wtedy, kiedy będziemy dbali o najsłabszych mieszkańców naszego miasta, o osoby starsze, o osoby z niepełnosprawnościami. Zapewniam, że gdy zostanę prezydentem Stalowej Woli, to gros środków przeznaczonych dla organizacji pożytku publicznego, będzie szło właśnie na te środowiska. Będziemy walczyć o ludzi najsłabszych, to wam gwarantuję- mówił Damian Marczak.
Zapewnił też, że będzie wsłuchiwał się w głosy wszystkich mieszkańców, bez względu na ich poglądy polityczne. Chciałby prowadzić dialog i konsultować ważne dla mieszkańców sprawy i projekty.
- Mówimy „dość” wycinaniu lasów wokół Stalowej Woli. To prawda, podjęliśmy decyzję, żeby wspólnie stworzyć w Stalowej Woli strefę ekonomiczną. Pod wycinkę będzie ponad 1000 hektarów lasu, dlatego pozostałe lasy wokół Stalowej Woli powinny być zachowane dla mieszkańców- mówił kandydat na prezydenta.
Damian Marczak zapowiedział racjonalne dysponowanie zasobami miasta, nie chciałby już zadłużać Stalowej Woli, a wydawać nie więcej niż wynosi budżet. Podkreślił, że Stalowa Wola ma obecnie dług w wysokości ponad 300 mln zł, co trzeba będzie spłacać przez wiele lat. Odniósł się też do zapewnień obecnego prezydenta, że mieszkańcy płacą najniższe opłaty komunalne, np. za wywóz śmieci. Przekonywał, że to nieprawda, bo gmina dopłaca z własnego budżetu 20 mln zł do tego, by stalowowolanie mieli niższe rachunki. Pieniądze idą więc ze wspólnej puli. Marczak zapowiedział, że w spółkami miejskimi będą zarządzać fachowcy, a nie- jak się wyraził- partyjni nominaci. Zadeklarował rozwój budownictwa mieszkaniowego, w tym również komunalnego.
Komentarze