Na Sylwestrze Miejskim zabraknie fajerwerków
Niedługo miejski sylwester. Będzie wiele się działo, bo zaproszono muzyków, ale tym razem zabraknie fajerwerków. Dlaczego?
To nie pierwszy raz, kiedy miasto rezygnuje z fajerwerków. Domagają się tego sami mieszkańcy.
- Dziękuję za krytyczne głosy o fajerwerkach na miejskim sylwestrze. Fajerwerków na miejskim sylwestrze w Stalowej Woli nie będzie- ogłosił prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny.
Większość czytających post włodarza wyraża pod nim swoje zadowolenie. Chodzi o dobro zwierzaków, dla których ta wyjątkowa i jedyna noc w roku jest jednym wielkim stresem. Zwierzęta w domach przeżywają gehennę, wiele z nich chowa się po łazienkach, gdzie jest najciszej, wchodzi do szaf i za łóżka. Przy każdym huku piszczy, miauczy i kuli się ze strachu.
Są jednak również głosy krytyczne wobec zaniechania głośnych atrakcji, pełne oburzenia, bo przecież to jedyna taka noc w roku, noc charakterystyczna ze względu na fajerwerki.
- Sama mam psy i nie wyobrażamy sobie sylwestra bez fajerwerków, nie rozumiem tych ludzi, którzy ze względu na psy nie chcą w sylwestra się bawić tak jak co roku. Ja rozumiem, psy się boją, moja jedna też, ale są od tego tabletki żeby podawać psu przed petardami, dlaczego ludzie mają się nie bawić bo pies, lekka przesada- pisze jedna z komentujących.
Najwięcej szkód robią petardy hukowe. Te według wielu osób powinny być w ogóle zakazane. Fajerwerki nie są takie głośne, a ich zadaniem jest podniebny pokaz świateł, a nie generowanie hałasu. Wiele osób pisze, że i tak mieszkańcy będą prywatnie puszczać w niebo petardy i sztuczne ognie i zaniechanie o północy miejskich atrakcji nie jest dobrym pomysłem.
- Nawet gdyby na sylwestrze miejskim nie było fajerwerków, to ludzie prywatnie będą strzelać, a zwierzęta i tak i tak się będą bać- pisze internautka.
Właściciele psów i kotów powinni już teraz udać się do weterynarzy i zakupić dla swoich pupili tabletki uspokajające by podać je zwierzakom w sylwestrową noc, niwelując w ten sposób ich stresy, ale przecież nie każde zwierzę ma swojego właściciela. O tym też warto pamiętać.
- To nie tylko pieski, którym można podać tabletki, są też pieski, którym nikt tabletki nie poda, są ptaki i zwierzęta żyjące dziko lub na wolności czy przywiązane przy budach. Czy te kilka minut fajerwerków jest aż tak niezbędne do tego żeby dobrze bawić się w sylwestra? Wątpię, a może te pieniądze, które trzeba wydać na fajerwerki przekazać na schroniska dla zwierząt? Byłaby z tego większa radość niż z kilku minutowych błysków- pisze kolejna osoba.
W zamian za fajerwerki będzie pokaz laserów. Czy podoba Wam się taka zmiana? Czy sami będziecie strzelać w sylwestrową noc? Czy jesteś przeciwni fajerwerkom?
W noc sylwestrową zagra dla nas C-BOOL.
Komentarze