Szpital zyskał łóżka dla rodziców małych pacjentów

Stalowowolski szpital zyskał 12 łóżek. Poprawią one komfort rodziców towarzyszących dzieciom podczas hospitalizacji.

Jak podkreśla dyrektor placówki Monika Pachacz- Świderska jest to bardzo ważny dar, bowiem ponad 90% dzieci przebywa w szpitalu z własnymi rodzicami.

- Jesteśmy niezmiernie wdzięczni fundatorom łóżek, państwu Oldze i Wojciechowi Salom za ten dar serca, bo tak go właśnie traktujemy, jak dar serca, dar niezwykle ważny dla naszego szpitala, ale przede wszystkim dla naszych małych pacjentów oraz ich rodziców, którzy dzięki temu będą mogli towarzyszyć swoim pociechom podczas hospitalizacji w bardziej komfortowych warunkach. O tym, jak bardzo to ważne, wie każdy rodzic, któremu zdarzyło się spędzić kilka dni, czasami nawet więcej, u boku swojego dziecka w szpitalnym Oddziale Pediatrii- mówi Monika Pachacz- Świderska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

10 z 12 zakupionych łóżek dla rodziców będzie wykorzystywanych na Oddziale Pediatrycznym. Koszt ich zakupu to około 15 tys. zł.

- Jako mieszkańcowi powiatu stalowowolskiego jest mi bardzo miło wspierać lokalną społeczność, w ramach programu „Złoty Sąsiad” i ufundować łóżka dla rodziców, których dzieci przebywają w szpitalu. Na ten moment Fundacja Ronalda McDonalda wraz z franczyzobiorcami przekazała ponad 1060 łóżek. Jesteśmy bardzo dumni, jako organizacja, że mogliśmy pomóc lokalnemu społeczeństwu- mówi Wojciech Sala.

Wicestarosta Mariusz Sołtys podziękował personelowi Oddziału Pediatrycznego za wzorową opiekę nad najmłodszymi pacjentami szpitala. Podziękował także ofiarodawcom za ich pomoc.

- Życzyłbym sobie żeby te łóżka były wykorzystywane w jak najmniejszy sposób. Wiadomo, że każde zajęte łóżko przez rodzica oznacza jedno chore dziecko. Niestety na pewno tego nie unikniemy i te łóżka wykorzystywane będą. Zdrowy, wypoczęty rodzic oznacza szybszą rekonwalescencję dziecka- mówi Mariusz Sołtys.

Jak usłyszeliśmy od pielęgniarki oddziałowej Joanny Dumy niemal wszyscy rodzice, których dzieci trafiają do szpitala chcą towarzyszyć swoim pociechom podczas trudnych dla nich chwil.

- Zawsze sugeruję rodzicom żeby zostawali na hospitalizacji nawet z dziećmi powyżej 13 roku życia, bo to są najczęściej nastolatkowie, którzy potrzebują stałego kontaktu z rodzicem. Do tej pory organizowaliśmy rodzicom łóżka szpitalne. Wiadomo, że nie są one takie dobre jak te, które teraz dostaliśmy, więc bardzo się z tego cieszę. Mają one schowek na rzeczy pierwszej potrzeby, mają też dużo lepsze materace. Te łóżka są przede wszystkim składane, dzięki czemu w sali mamy więcej miejsca, jeżeli je rano złożymy. Na oddziale sugeruję rodzicom żeby nie wychodzili, nie mamy świetlicy, bo jest to tak naprawdę wymóg epidemiologiczny- mówi pielęgniarka oddziałowa Joanna Duma, specjalistka pielęgniarstwa pediatrycznego.

W jednej sali Oddziału Pediatrycznego zazwyczaj przebywa jedno dziecko, które do dyspozycji ma łóżko i szafkę. Również rodzice mają do dyspozycji łóżko i szafkę.