W Jamnicy i Grębowie grasowała satanistyczna sekta? Ekspert wyjaśnia
Tym razem gościem portalu StaloweMiasto.pl jest specjalista od sekt- dr hab. Piotr Tomasz Nowakowski, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Nasz gość całe lata spędził na badaniu zjawiska sekt w Polsce i na świecie. I to właśnie dlatego zaprosiliśmy go do rozmowy, jako że niedawno Stalową Wolą i jej okolicami wstrząsnęła wiadomość, że oto w lasach na pograniczu powiatu stalowowolskiego i tarnobrzeskiego, w Jamnicy i Grębowie, grasuje sekta satanistyczna. Jej członkowie mieli niepokoić ludzi po wioskach, wykradać i zarzynać zwierzęta. Wspólnie z naszym gościem oglądaliśmy zdjęcia zwierzęcych kości na ogniskach, wnętrzności, swastyk, no i osób ubranych w białe szaty. Wprawdzie wskazano, że postaci ubrane na biało to po prostu siostry zakonne, ale siostry temu zaprzeczyły. Po szeregu artykułów prasowych widziano patrole policyjne w okolicach „podejrzanych” miejsc. Co sadzi o tej sprawie prof. Nowakowski? Czy to rzeczywiście była sekta, sataniści, czy jakiś niesmaczny żart?
Z naszym ekspertem rozmawiamy także o tym czy sekty to obecnie duże zagrożenie w Polsce. Czy można je jakoś policzyć, monitorować? Czy ktoś wie ile w Polsce działa sekt?
Piotr Nowakowski opowiada, jakie metody rekrutacji stosują sekty i jak je rozpoznawać oraz jakie motywacje skłaniają ludzi do dołączania do sekt. Wspólnie zastanawiamy się, jaki wpływ mają media społecznościowe na rekrutację i propagację sekt oraz jakie osoby są bardziej podatne na ich działania?
Zapraszamy do obejrzenia ciekawej rozmowy.
Komentarze