Nikt nie chce zrobić dzieciakom ogrodów przy szkołach
PSP7 jeszcze w tym roku, a PSP1, PSP2 i PSP5 niedługo potem… Plany były takie, że nieopodal tych szkół pojawią się ogrody społeczne, parki kieszonkowe wraz z całym zapleczem wypoczynkowym i edukacyjnym.
Nowoczesność miała się zetrzeć z tradycją, edukacja z przyjemnością. Niestety, nie było chętnych na realizację tego zadania. Ogrody miały posiadać kilka elementów pionierskich.
- Ogródki społeczne, parki kieszonkowe i elementy małej architektury z funkcją edukacyjno- przyrodniczą oraz zbiorniki na „deszczówkę”, do realizacji których przystępujemy w czterech różnych lokalizacjach naszego miasta, uczynią Stalową Wolę jeszcze bardziej zieloną i ekologiczną. Pionierskie i nowatorskie rozwiązania proekologiczne mają także na celu poprawę komfortu mieszkańców, dając piękne, zielone i nowoczesne miejsca odpoczynku i nauki przez zabawę – mówił miesiąc temu prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
Na to zadanie już są zarezerwowane pieniądze w budżecie miasta w kwocie około 1 mln zł. Ogrody powstaną z dofinansowaniem z funduszy norweskich. Czy znajdą się chętni w kolejnym przetargu na ich budowę?
Komentarze