Weber: Samorządy Powiatu dostaną dodatkowe 45,1 mln zł. Program Moja Woda- skorzystaj z niego.
W poniedziałek w Stalowej Woli odbyła się konferencja prasowa Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, posła na Sejm Rafała Webera. Obecny na niej był wiceprezes WFOŚiGW Bogusław Kida. Spotkanie dotyczyło 2 tematów: dodatkowych środków dla samorządów i programu Moja Woda.
DODATKOWE 45,1 MILIONÓW DLA SAMORZĄDÓW NA INWESTYCJE I ZADANIA
W ostatnim czasie Sejm i Senat RP przyjęły ustawę zaproponowaną przez premiera Mateusza Morawieckiego. Dotyczyła ona dodatkowych środków dla samorządów.
- W skali całego kraju, w ciągu 3- 4 miesięcy, przekażemy 14 mld zł po to, żeby samorządy mogły te środki wykorzystać albo na wkład własny do inwestycji, które są już prowadzone, albo na wydatki bieżące związane z codziennym utrzymaniem struktury samorządowej- zakomunikował wiceminister Rafał Weber.
Dobrą wiadomością jest to, że samorządy każdego szczebla będą mogły samodzielnie zdecydować o przeznaczeniu pieniędzy, bo to one najlepiej wiedzą co jest do zrobienia na własnych „podwórkach”. I nie będą to kwoty symboliczne, a znaczące. Kto ile dostanie?
Powiat Stalowowolski: 7 677 368 złBojanów: 2 211 197 zł
Pysznica: 3 689 828 zł
Radomyśl nad Sanem: 2 243 247 zł
Stalowa Wola: 23 637 046 zł
Zaklików: 2 172 744 zł
Zaleszany: 3 510 732 zł
Łącznie: 45 142 172 zł
Miasto Stalowa Wola otrzymuje największą pulę pieniędzy- 23,64 mln zł ze względu na to, że jest największym samorządem w powiecie, a co za tym idzie prowadzi najwięcej inwestycji, realizuje najwięcej zadań, utrzymuje szereg szkół, obiektów kulturalno- oświatowych.
- Ministerstwo Finansów stworzyło specjalny algorytm, który pozwolił na bardzo precyzyjne, co do złotówki, określenie wsparcia finansowego i w zależności od wysiłku inwestycyjnego, w zależności od wydatków bieżących, została określona kwota wsparcia. Największym beneficjentem jest Gmina Stalowa Wola- powiedział wiceminister Rafał Weber.
A że pieniądze te się przydadzą i będą konkretnym wsparciem, nie trzeba nikogo przekonywać. Każda gmina ma swoje zadania i dzięki temu niektóre z nich będą zrealizowane szybciej lub w większym zakresie. Będzie można też zrobić to, co było odłożone na później. To cieszy nie tylko samorząd, to cieszy zwłaszcza zwyczajnych mieszkańców.
- Rozmawiałem z samorządowcami. Oni czekają na to wsparcie, już mają plany, jak te środki spożytkować. Sytuacja związana z kosztami utrzymania, ale także z kosztami inwestycji powoli się stabilizuje. Już nie ulega takim wahaniom, nie jest tak niepewna jak rok, czy 2 lata temu. Inflacja opada i to widać również na działaniach realizowanych przez samorządy. Niemniej jednak zauważyliśmy dalszą potrzebę takiego nietuzinkowego wspierania jednostek samorządu terytorialnego. Pierwsze transze zostały uruchomione w roku 2022. Utrzymaliśmy takie działanie, dzięki któremu można ulżyć samorządom w prowadzeniu działalności budżetowej po to, by nie podejmowały kolejnych środków dłużnych, by mogły realizować działania inwestycyjne i mogły utrzymać strukturę gminną i powiatową- mówił wiceminister.
A kwota choćby w skali całego kraju jest niebagatelna, bo jest to aż 14 mld zł, z czego na nasz powiat przypadło ponad 45,1 mln zł, na sąsiedni samorząd, powiat tarnobrzeski i miasto Tarnobrzeg- ponad 50 mln zł, na powiat niżański- 23 mln zł. To konkretna pomoc dla regionu wyrażona w konkretnych liczbach, to opiekuńczość państwa związana z obecną sytuacją. Jak dodał minister, rząd wciąż utrzymuje również szereg programów, z których chętnie korzystają wszystkie samorządy (np. Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, Program Inwestycji Strategicznych Polski Ład, Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, Rezerwa Subwencji Ogólnej). Z pieniędzy z programów i dzięki dofinansowaniu rządowemu powstało wiele dróg, inwestycji gospodarczo- społecznych, wyremontowano wiele budynków, powstały nowe miejsca pracy i tereny mieszkalne, rekreacyjne, sportowe.
- Nie rezygnujemy z programów, które zostały wcześniej uruchomione. One nie tyle są obecne, co są cały czas rozwijane, a pula środków finansowych na nie się zwiększa. Widzimy jak zmieniają się nasze małe ojczyzny- mówił Rafał Weber.
Zyskały także te małe miejscowości, te, które przez wiele lat traktowano po macoszemu. Rozwój zawitał więc wreszcie tam, gdzie wcześniej nie miał racji bytu. Jak powiedział wiceminister te samorządy wreszcie mogły spełniać swoje marzenia i realizować oczekiwania mieszkańców.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie będzie szczędził środków finansowych aby wspierać samorządy w realizacji tych najpilniejszych, najpotrzebniejszych inwestycji, które wpływają na radykalną, dynamiczną poprawę jakości życia mieszkańców danego terenu- powiedział wiceminister.
Pieniądze, o których dziś była mowa trafią do polskich samorządów do końca 2023 roku. I transze popłyną już w sierpniu.
MOJA WODA – WALCZYMY Z SUSZĄ
Polska jest na szarym końcu, jeśli chodzi o oszczędzanie wody i wykorzystywanie do celów domowych czy przemysłowych wód opadowych. A przecież deszczówka wspaniale nadaje się choćby do podlewania roślin, spłukiwania nieczystości, mycia urządzeń itp. Dzięki temu programowi, którego mamy właśnie trzecią edycję, a realizowanemu przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, oszczędzamy i chronimy środowisko gromadząc wody opadowe. W poniedziałek program został przedstawiony w Stalowej Woli przez wiceprezesa WFOŚiGW Bogusława Kidę.
Chodzi o zatrzymywanie wody opadowej lub roztopowej poprzez nieodprowadzanie jej poza teren nieruchomości (np. do kanalizacji bytowo- gospodarczej, kanalizacji deszczowej, kanalizacji ogólnospławnej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, na ulice, place itp.). Celem programu jest ochrona zasobów wody poprzez zwiększenie retencji na terenie posesji przy budynkach jednorodzinnych oraz wykorzystywanie zgromadzonej wody opadowej i roztopowej, w tym dzięki rozwojowi zielono- niebieskiej infrastruktury. Pieniądze z programu mogą być przeznaczone na zakup, montaż, budowę, uruchomienie i instalacje potrzebne do zrealizowania zadania. Ci więc, którzy budują dom powinni pomyśleć o tego typu rozwiązaniach, dzięki którym oszczędzą wodę. Żeby uzyskać dofinansowanie, wystarczy wypełnić wniosek i złożyć go w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (lub online- za pośrednictwem Platformy Usług Administracji Publicznej ePUAP) wraz z dokumentami potwierdzającymi poniesione koszty (na przykład fakturami zakupu) oraz dokumentami potwierdzającymi wykonanie instalacji (protokół wykonania lub oświadczenie o samodzielnej realizacji). W ten sposób można uzyskać dofinansowanie w wysokości do 6 tys. zł.
Jak poinformował wiceprezes WFOŚiGW Bogusław Kida, w 2020 i 2021, podczas I i II edycji programu, skorzystało z niego 3120 wnioskodawców. Dało to oszczędność 430 tys.m3 wody.
Komentarze