Efektowny powrót na Hutniczą
Stal Stalowa Wola, po serii czterech spotkań wyjazdowych, rozegrała w końcu spotkanie na własnym stadionie. W 5 kolejce podopieczni trenera Pietrzykowskiego podejmowali zespół Chojniczanki Chojnice.
Goście w zeszłym sezonie biegali jeszcze po pierwszoligowych boiskach, jednak po nieudanym sezonie spadli do II ligi. Początek rozgrywek zespół z Chojnic również nie może zaliczyć do udanych, ponieważ w pierwszych 4 spotkaniach zdołał wywalczyć zaledwie 4 punkty. Mimo falstartu w lidze, to przyjezdni byli faworytem tego spotkania. Nie należy też zapominać jak dużo znaczy atut własnego boiska i 12-ty „zawodnik”, którym są niezawodni stalowowolscy kibice.
Od pierwszych minut zielono- czarni, zgodnie z planem, przejęli inicjatywę. Za sprawą bardzo aktywnych w tym meczu: Kościelniaka, Pioterczaka oraz Chełmeckiego, Stal przeprowadzała kolejne akcje ofensywne. Efekty takiej gry dość szybko dały rezultaty. W 20 minucie na bezpośrednie, mocne uderzenie z rzutu wolnego (z ok. 25 metrów) zdecydował się Adam Imiela. Chwilę później Stal już prowadziła 1:0. Tuż przed przerwą Stalówka dorzuciła kolejną bramkę. Rzut karny podyktowany za faul na Chełmeckim na bramkę zamienił nie kto inny jak Jakub Kowalski. Do przerwy gospodarze mieli więc przewagę 2:0.
Drugie 45 minut znów lepiej rozpoczęli zawodnicy ze Stalowej Woli. Zaledwie 120 sekund po wznowieniu gry do siatki gości trafił Piotr Rogala, który celnym strzałem głową pokonał golkipera gości. Po zdobyciu trzeciej bramki zielono- czarni cofnęli się na swoją połowę, oddając grę zawodnikom z Chojnic. „Długimi” momentami Stal broniła się całym zespołem na własnej połowie. Taką grę naszego zespołu niestety skutecznie wykorzystali goście, którzy zdobyli bramkę w 74 minucie, a jej autorem był Tomasz Mikołajczak. Strata obudziła na nowo podopiecznych trenera Pietrzykowskiego, którzy odpowiedzieli bardzo szybko. W 83 minucie najnowszy nabytek Stali, Lucjan Klisiewicz, mocnym strzałem z narożnika pola karnego podwyższył wynik spotkania na 4:1. To jednak nie koniec emocji sobotniego meczu. Tomasz Mikołajczak zdobył tego dnia jeszcze jedną bramkę. W 88 minucie napastnik Chojniczanki pewnie wykorzystał rzut karny, zmniejszając stratę swojej drużyny do 2 bramek. Na nieszczęście dla gości, dublet tego dnia ustrzelił również Jakub Kowalski, który w 90 minucie wykorzystał drugą 11-kę i ustalił wynik spotkania na 5:2 dla Stali Stalowa Wola.
Bardzo efektowne zwycięstwo, które było jednocześnie pierwszym kompletem punktów w tym sezonie, pozwoliło wskoczyć Stali na 12 pozycję w ligowej tabeli.
19.08.2023 r. Stalowa Wola godz. 19:00
Stal Stalowa Wola 5:2 Chojniczanka Chojnice (2:0)
Bramki: 20’ Imiela, 43’ (k), 90’ (k) Kowalski, 47’ Rogala, 83’ Klisiewicz – 74’, 88’ (k) Mikołajczak
Stal: Smyłek, Kowalski ©, Rogala, Banach, Seweryn, Soszyński, Pioterczak, Mydlarz, Kościelniak, Imiela, Chełmecki
Rez: Przybek, Wojtak, Kołbon, Ziarko, Wiktoruk, Iwao, Górski, Klisiewicz, Maluga
Komentarze