Poranne akcje strażaków. Zgłoszenie do pożaru na Hutniczej i alarm w szpitalu

Po godzinie 7:00 stalowowolscy strażacy zostali zadysponowani do pożaru mieszkania na ulicy Hutniczej. Po dojeździe na miejsce okazało się, że w budynku nie ma ognia. Niedługo potem wezwani zostali do szpitala.

Pierwsze zgłoszenie do stanowiska kierowania wpłynęło około godziny 7:20.

- W działaniach udział wzięły 4 zastępy PSP, łącznie 14 osób, a zdarzenie dotyczyło dymu wydobywającego z I piętra budynku. Nie były widoczne płomienie. Zgłoszenia dokonała mieszkanka bloku. Po dojeździe na miejsce okazało się, że był to pożar śmieci przy kontenerze- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Oficer Prasowy mł. bryg. Krystian Bąk.

Drugie zgłoszenie dotyczyło zdarzenia w szpitalu i pochodziło z monitoringu lecznicy. Włączyła się czujka, dlatego konieczne było sprawdzenie czy nie doszło do pożaru. Strażacy przy pomocy urządzeń pomiarowych i kamery termowizyjnej sprawdzali czy nie ma ognisk pożaru. Na szczęście takowych nie stwierdzono.