Mało widoczny krawężnik przy zatoce autobusowej na rozwadowskim rynku
W ramach przebudowy rozwadowskiego rynku, przy zatoce autobusowej, pojawił się krawężnik, który pełni rolę separatora. Jak mówią mieszkańcy, jest on mało widoczny, przez co kierowcy aut lub rowerów niespodziewanie najeżdżają na niego narażając się na uszkodzenie swoich pojazdów. Jeden z czytelników zwrócił uwagę także na to, że również autobusy zaczepiają o ten krawężnik. Coś więc jest nie tak.
Sprawa dotycząca krawężnika została poruszona podczas obrad Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Naczelnik wydziału Realizacji Inwestycji i Transportu zapewniła, że krawężnik będzie wkrótce bardziej widoczny.
- Trzeba będzie ten krawężnik oznaczyć jakimiś odblaskami albo jakąś bardzo widoczną linią wymalować, żeby kierowca wiedział, że to jest konturówka jezdni i nie powinien jej przekraczać- mówił Andrzej Wojtaś, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji i Transportu.
Innym rozwiązaniem, o którym mówią mieszkańcy, byłoby obniżenie krawężnika, jednak z takim pomysłem nie zgadza się Andrzej Wojtaś, który uważa, że pogorszyłoby się wówczas bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu, którzy czekają na autobus komunikacji publicznej.
Komentarze