Seryjnie lecą drzewa wzdłuż drogi na Jamnicę. Nadleśnictwo: to dla bezpieczeństwa
Jesteście zaniepokojeni, jesteście zbulwersowani i piszecie do nas o tym nader często. Faktycznie, drzewa wzdłuż drogi relacji Jamnica – Stalowa Wola padają jak trzcina łamana na wietrze. Co się tam wyrabia?
Prace prowadzi Nadleśnictwo Rozwadów na drodze wojewódzkiej nr 871.
- W ramach nich usuwane są w pierwszej kolejności drzewa niebezpieczne zagrażające zdrowiu i życiu użytkowników ruchu drogowego i osób korzystających ze ścieżki pieszo-rowerowej wg. zakresu ustalonego przeglądu drzewostanów dokonanego wspólnie z Rejonem Dróg Wojewódzkich w Stalowej Woli. Prace te obejmują m.in. usuwanie drzew pochylonych z koronami znajdującymi nad jezdnią, uszkodzonych, zamierających i obumarłych. Drzewa te są od kilku lat systematycznie uszkadzane w wyniku działania niekorzystnych zjawisk pogodowych (przyczynił się do tego również silny wiatr i intensywne opady śniegu, które miały miejsce w grudniu zeszłego roku). Jednocześnie przypominamy o mających miejsce w ostatnich latach na tej drodze licznych, tragicznych w skutkach wypadkach spowodowanych uderzeniem pojazdów w przydrożne drzewa. Należy nadmienić, że wzdłuż drogi nr 871 przebiega wylesiony obszar, na który składa się pas gruntu po byłym parociągu i linii energetycznej napowietrznej (obecnie podziemnej) oraz fragment ścieżki pieszo- rowerowej, co po usunięciu drzew znajdujących się tuż przy ww. drodze może potęgować wrażenie dużej powierzchni wykonywanych prac. - czytamy w oświadczeniu Nadleśnictwa Rozwadów.
Oprócz tego informuje się, że prowadzone są także prace z zakresu pozyskania drewna na niektórych powierzchniach położonych przy drodze wojewódzkiej, ujęte w Planie Urządzenia Lasu na lata 2022-2031.
A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Komentarze