Uwierzyła oszustom – straciła oszczędności
Na terenie powiatu stalowowolskiego ponownie uaktywnili się oszuści działający metodą „na policjanta”. Ich ofiarą padła 81-letnia mieszkanka Stalowej Woli, która przekazała im pieniądze i biżuterię. Trzech innych seniorów w trakcie rozmowy zorientowało się, że ma do czynienia z oszustami i przerwali swoje połączenia. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim połączeniom telefonicznym! Przypominamy, że funkcjonariusze Policji nigdy nie proszą o pieniądze!
Na numer stacjonarny 81-letniej mieszkanki Stalowej Woli, zadzwoniła kobieta, która udawała córkę pokrzywdzonej. W trakcie rozmowy rzekoma córka przekazała, że jej mąż spowodował poważny wypadek i potrzebują pieniędzy na kaucję. Wersję potwierdził mężczyzna podający się w słuchawce za policjanta. Seniorka uwierzyła swoim rozmówcom i zgodnie z instrukcją przekazała wszystkie posiadane oszczędności i biżuterię młodemu mężczyźnie, który przyszedł przed jej blok, a który rzekomo został przysłany przez policjantów.
Kobieta przekazała pieniądze w różnych walutach oraz biżuterię, wszystko o łącznej wartości około 60 tys. złotych. W podany sposób jeszcze tego samego dnia, przestępcy próbowali oszukać trzech innych seniorów ze Stalowej Woli. Tym razem jednak mieszkańcy wykazali się czujnością, nie przekazali swoich oszczędności oszustom, a o sprawie powiadomili policjantów.
Policjanci cały czas przestrzegają przed tym zagrożeniem, apelują o rozwagę i ostrożność. Przypominamy, że funkcjonariusze nigdy nie żądają od nikogo pieniędzy. Nie proszą też o ich przekazanie innej osobie, przelanie na jakieś konto oraz pozostawienie w umówionym miejscu. Jeśli ktoś kontaktuje się telefonicznie, podając się za policjanta, funkcjonariusza CBŚP lub prokuratora i opowiada o prowadzonych działaniach – natychmiast zakończ rozmowę telefoniczną! To zawsze dzwoni oszust.
Komentarze