Sezon huków i wystrzałów rozpoczęty. Pilnujcie psów. Nie jest dobrze!

Prosimy wszystkich w tym trudnym okresie puszczanych nieustannie petard o pilnowanie swoich psów!!! Nie spuszczamy ze smyczy! Adresówka!!! Ilość zgłoszeń w ostatnich dniach jest ogromna. Nie mamy wolnych miejsc na zabezpieczanie psów w tym momencie. Jesteście jako opiekunowie odpowiedzialni za ich bezpieczeństwo i ŻYCIE!!!- apeluje do mieszkańców Psia Przystań.

I faktycznie, w tym roku wcześniej niż zwykle rozpoczęło się szaleństwo sylwestrowe, bo już przed świętami na terenie miasta wybuchać zaczęły fajerwerki i petardy. Huk pojawia się znienacka, najczęściej wieczorami i nocą i nie można przewidzieć, kiedy ziemia zadrży w posadach. Niejeden pies będący wówczas na spacerze mocno spanikowany wyszarpnął smycz i uciekł w popłochu. Ostatnio coraz więcej jest osób poszukujących zaginionych pupili. Próżno jest namawiać i prosić o zaniechanie wystrzałów, bo ktoś kto ma bezmyślną zabawę nie zrozumie czegoś, czego sam nie przeżył i nie jest w stanie zrozumieć. Są osoby, które wolą puszczać z dymem pieniądze, bo taka rozrywka jest na miarę ich człowieczeństwa akurat odpowiednia. Jedni czytają książki, inni chodzą na spacery, jeszcze inni lubią spotykać się z przyjaciółmi by porozmawiać, a niektórzy muszą narozrabiać i zrobić komuś na złość, by poczuć satysfakcję. W tym roku apelujemy więc do właścicieli piesków, żeby byli czujniejsi i mocniej trzymali smycze swoich pupili podczas spacerów, a na zewnątrz przebywali najkrócej jak się da. Jest też jeszcze czas by postarać się o środki uspokajające dla zwierzaka, bo w noc sylwestrową nie zabraknie hukowych „atrakcji”.

W sklepach nie brakuje fajerwerków. Do tych, którzy będą je kupować apelujemy, by wybierali te, które nie generują huku i są przyjazne dla zwierząt i ludzi. Wizualnie na niebie będzie tak samo, a pies i kot sąsiada nie będą ukrywać się pod łóżkiem nie wiedząc co się dzieje.

Przypominamy, że zgodnie z przepisami prawa, w Polsce obowiązuje zakaz używania petard oraz innych środków pirotechnicznych w miejscach publicznych, z wyłączeniem ograniczeń w dniach 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku. Nie oznacza to jednak, że w tym czasie nie trzeba przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Używanie przedmiotów zawierających wyroby pirotechniczne np. niezgodnie z przeznaczeniem, może spowodować szereg negatywnych konsekwencji i to nie tylko prawnych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Mamy nadzieję, że policja namierzy tych, którzy od kilku dni raczą nas wieczorami hukiem i odpowiednio rozliczy.

Podczas używania wyrobów pirotechnicznych pamiętajmy, że:

- należy czytać instrukcje, bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta i zwrócić uwagę na ostrzeżenia. Wybuchająca nagle petarda nie tylko może spowodować oparzenia rąk i twarzy, ale także poważniejsze uszkodzenia ciała, np. utratę wzroku, palców lub całej ręki,

- korzystając z fajerwerków należy wybrać miejsce, w którym nie zrobimy nikomu krzywdy i niczego nie zniszczymy. Sprawdźmy, czy na drodze ładunku nie znajdują się drzewa lub linie energetyczne. W pomieszczeniach zamkniętych oraz w pobliżu obiektów mogących być narażonych na pożar, nie wolno używać wyrobów pirotechnicznych,

- zachowajmy bezpieczną odległość – jest ona podana w instrukcji obsługi. Nigdy nie pochylajmy się nad ładunkiem - stańmy z boku i trzymajmy źródło ognia w wyciągniętej ręce,

- w stanie nietrzeźwym oraz w okolicznościach mogących narazić innych na niebezpieczeństwo - nie odpalajmy petard,

- jeśli po odpaleniu fajerwerku lub wypaleniu lontu okaże się, że nie eksplodował, nie podchodźmy, aby sprawdzić, co się stało,

- huk petard niepokoi zwierzęta, szczególnie psy. Zadbajmy wiec, by nasze czworonogi nie zakłócały spokoju innym i nie były narażone na odgłosy wybuchów,

- gdy doszło do wypadku, wezwijmy służby ratownicze: straż pożarną, pogotowie.