Zamiast na leczenie pieniądze idą na dopłaty do węgla. Mieszkańcy nie mogli o tym usłyszeć
Już w lipcu w ogólnopolskich mediach pojawiały się artykuły o tym, że pieniądze z funduszu covidowego zostaną przeznaczone na dopłaty do węgla.
PRZEPCHANO ŚRODKI COVIDOWE NA POTRZEBY WĘGLOWE
W sytuacji gdy szpitale i inne podmioty lecznicze mają problem z opłaceniem rachunków i wypłatą wynagrodzeń dla swoich pracowników, taka decyzja budzi duże kontrowersje. W czasie pandemii budżet służby zdrowia został mocno nadwyrężony, a na leczeniu nie da się zaoszczędzić. Do tego doszły drastyczne podwyżki wszystkiego. Podbieranie więc gotówki głodnemu, jest zabiegiem nie tyle dziwnym, co wręcz wstydliwym. Czy rząd szuka pieniędzy tam, gdzie ich szukać nie powinien?
W Stalowej Woli, na zwołanej w godzinach późno popołudniowych sesji, Rada Miejska pochyliła się nad środkami w wysokości 1,36 mln zł z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, celem skierowania ich na cel węglowy. I tu zaczęły się schody.
CZY KOMUŚ ZALEŻY NA NIEPEŁNYM PRZEKAZIE MEDIALNYM?
Niestety, mieszkańcy Stalowej Woli nie mogli śledzić obrad RM, ponieważ już po raz kolejny w tym roku wystąpiła awaria przekazu medialnego. Czy w tak dużym mieście, o tak mocno rozbudowanej administracji, nie ma odpowiedniej osoby, która poradziłaby sobie z nagłośnieniem sali, naprawieniem systemu przekazu medialnego? Czy to zadanie przerasta możliwości naszego samorządu? Problemy z jakością nagrań i głosem z obrad pojawiają się regularnie i nic się z tym nie robi. Pisaliśmy o tym w marcu Obrady w kratkę, raz z głosem, raz bez. To brak szacunku dla radnych i mieszkańców, czy czyjaś niekompetencja?. Mimo, że samorząd ma obowiązek nadawania relacji z sesji, mieszkańcy nie mogą w pełni wysłuchać i zobaczyć tego przekazu. Jeśli głos dociera do nich, bardzo często jest zniekształcony, słychać trzaski, szumy, sprzężenia, albo tego głosu nie ma wcale. Bywa, że zamiast obserwować prezentację, radnych zabierających głos, oglądamy krzesła, fragmenty umeblowania sali lub osobę mówiącą wcześniej. Pół biedy jak do tego choć cokolwiek jeszcze słychać.
PIENIĄDZE COVIDOWE I U NAS POSZŁY NA WĘGIEL
Tym razem nie było inaczej, bo sesja Rady Miejskiej rozpoczęła się bez głosu i dopiero pod koniec obrad można było usłyszeć, co dzieje się w sali. Obecnie na stronie, na której można oglądać transmisje z posiedzeń RM znajdują się 2 pliki. Zobacz TUTAJ. Pierwszy plik ma 3 minuty i 9 sekund i jest to jedynie końcówka nagrania z sesji gdzie dostępny był głos. Skarbnik odpowiada na pytanie radnej Renaty Butryn. Co było przed? Nie wiadomo, bo tej części obrad mieszkańcy zostali pozbawieni. Drugi plik ma zaledwie 6 sekund i nie ma w ogóle głosu.
Wróćmy do uchwały, nad którą pochylili się radni. W jej uzasadnieniu czytamy:
W związku z otrzymaniem środków na wypłatę rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych, o których mowa w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw (Dz. U. z 2022 poz. 1967) oraz dodatków dla gospodarstw domowych, wprowadza się do planu dochodów i wydatków budżetowych przekazane przez Wojewodę Podkarpackiego kwoty.
Żeby mieć pełen obraz tego, co działo się na sesji skontaktowaliśmy się z Renatą Butryn, bowiem to na jej pytanie odpowiadał skarbnik. Usłyszeliśmy, że radna spytała o pochodzenie środków, które były przedmiotem obrad.
- Powiedziałam, że o to pytam, dlatego że ta rezerwa covidowa jest dyskutowana w tej chwili bardzo publicznie przez konsultantów krajowych, przez dyrektorów szpitali, przez różnych lekarzy specjalistów, że brakuje pieniędzy w systemie NFZ na to, żeby opłacić leczenie, są ogromne długi w Zakładach Opieki Zdrowotnej, szpitalach powiatowych itd. Skarbnik powiedział, że środki są z rezerwy covidowej i tak przydzieliła to pani wojewoda i wpisujemy to do budżetu. Ja zacytowałam wtedy fragment artykułu z Gazety Wyborczej, która kilkakrotnie pisała, co się dzieje z tą rezerwą- mówi radna Renata Butryn. - Według mnie te środki z rezerwy covidowej w dużej mierze powinny być przeznaczone na wsparcie leczenia, szpitali, dostępności usług w Polsce. Uważam, że pieniądze na dopłaty do dystrybucji węgla powinny być przeznaczane z tego, co zarobiły spółki Skarbu Państwa PGNIG i PGE. Skoro państwo znalazło się w kryzysie, to w sytuacji kryzysowej spółki powinny dopłacić do dystrybucji węgla.
W dyskusji, oprócz radnej Renaty Butryn oraz skarbnika Michała Buwaja, nikt więcej nie zabrał głosu.
Za przyjęciem uchwały zagłosowało 16 radnych: Jerzy Augustyn, Mariusz Bajek, Maria Chojnacka, Łukasz Durek, Ilona Kaczmarek, Andrzej Kochan Agata Krzek, Elżbieta Kulpa, Lucjan Małek, Paulina Miśko, Karolina Paleń, Piotr Rut, Jan Sibiga, Stanisław Sobieraj, Łukasz Warchoł, Franciszek Zaborowski.
Od głosu wstrzymali się: Leszek Brzeziński. Renata Butryn, Joanna Grobel-Proszowska, Damian Marczak, Dariusz Przytuła, Andrzej Szymonik.
A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Czy pieniądze wcześniej przeznaczone na Służbę Zdrowia powinny być wydatkowane na inne cele?
Komentarze