Net-billing: nowy system w fotowoltaice

1 lipca 2022 roku nowy system – net-billing zastąpił system upustów. Na czym polegają zmiany w rozliczeniu? I jak wpłynie na zdecydowaną większość posiadaczy domowych instalacji będących zarazem prosumentami?

Nieaktualny system upustów

Do lipca 2022 roku prosumenci w chwili nadwyżki produkcji energii oddawali część wyprodukowanego prądu do sieci. W ciągu kolejnych 12 miesięcy ten magazynowany zapas energii można było wykorzystywać pobierając darmowy prąd w ramach upustu sięgającego 80% lub 70% zmagazynowanej energii, zależnie od mocy instalacji fotowoltaicznej.

Net-billing, czyli kupno i sprzedaż zamiast magazynowania i upustów

1 lipca z punktu widzenia prosumentów nastąpiły spore zmiany. Dotychczasowy system upustów został zastąpiony przez nowe rozwiązanie, czyli net-billing. Zamiast magazynowania energii i korzystania z niej w ramach upustów od dystrybutora, prosumenci sprzedają wyprodukowaną nadwyżkę prądu po cenie rynkowej. Cena sprzedaży energii elektrycznej z fotowoltaiki, po jakiej prosument sprzedaje nadwyżkę to miesięczna stawka Rynkowej Ceny Energii (RCEm). Innymi słowy działalność prosumentów została w pewien sposób urynkowienia.

Net-biling po pierwszym lipca 2024 roku

Jednak net-billing w obecnym kształcie należy traktować jako rozwiązanie przejściowe. 1 lipca 2024 roku w życie wejdą nowe przepisy. RCEm z poprzedniego miesiąca przestaną mieć znaczenie. Net-biling będzie natomiast opierać się na rozliczeniu wartości nadwyżki prądu wyprodukowanej w instalacji z zastosowaniem taryf dynamicznych, a konkretnie cen godzinowych.

Zarabianie na fotowoltaice bez inwestycji

Niezależnie od systemu rozliczenia, domowa fotowoltaika wciąż się opłaca. Jeszcze więcej na fotowoltaice mogą zarobić posiadacze nieużytków i ziemi o niskiej klasie gleby, którzy zdecydują się na dzierżawę gruntów pod elektrownię. Więcej na temat tego korzystnego rozwiązania można przeczytać pod adresem: https://greengenius.com/pl/dzierzawa-gruntu-pod-fotowoltaike/.