Została otwarta 2 lata temu, a już przydałby się remont?
Hala owocowo – warzywna Zieleniak została otwarta dla klientów w styczniu 2020 roku. Jest ona ulokowana w sąsiedztwie Hali Targowej oraz Galerii City Park. Obiekt ten nie wpasował się architektonicznie w otoczenie. Drewniane elementy, które tak odróżniają się na tle innych budynków nie wyglądają zbyt dobrze.
Hala owocowo – warzywna ma 15 metrów szerokości i 47 metrów długości. Jej budowa finansowana była przez miasto z udziałem środków zewnętrznych. Nasz samorząd na ten cel wydał 3,5 mln zł, z czego około 1,1 mln zł stanowiło dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Hala miała być miejscem, gdzie w cieple i pod dachem lokalni rolnicy sprzedawaliby swoje plony. Tymczasem, jak to przewidywali mieszkańcy, z obiektu mało kto korzysta, gdyż założeniem handlu targowego wciąż jest robienie zakupów pod chmurką, a nie w budynkach. Sklepy wszak mamy gdzie indziej i jeśli chcemy w nich kupować, to to robimy. Na rynek przychodzimy w innym celu. Między innymi po to, by móc przejść swobodnie z wózkiem dziecięcym, przejechać wózkiem inwalidzkim, rowerem, co w zamkniętym pomieszczeniu nie jest już takie proste. Do hali rzadko więc kto wchodzi, bo wszak nie o to w tych zakupach chodzi. I to sprawdziło się, niestety, w całości. O tym, że Zieleniak po 2 latach nie wygląda tak atrakcyjnie jak na początku, pisze w swojej interpelacji jeden z radnych miejskich.
Hala niszczeje, jej drewniane elementy pękają, nie są konserwowane. Tego pękniętego drewna już się nie da skleić, nie są konserwowane łuki drewniane. Hala przynosi kolosalne straty i będzie trzeba do niej dokładać- pisze w interpelacji radny Przytuła.
W odpowiedzi, jaką uzyskał radny czytamy, że obiekt ten został przekazany w administrowanie Zakładowi Administracji Budynków. Do obowiązków administratora należało m.in. wykonywanie bieżących czynności konserwacyjnych oraz informowanie pracowników Urzędu Miasta o ujawnionych wadach i usterkach obiektu.
Usuwanie ujawnionych usterek objęte jest gwarancją wystawioną przez Wykonawcę obiektu. Od chwili oddania hali targowej do użytku miały miejsce regularne przeglądy gwarancyjne z udziałem służb inwestycyjnych Urzędu Miasta, Wykonawcy prac i administratora obiektu. Ujawnione usterki, które są skutkiem błędów wykonawczych będą usuwane przez Wykonawcę w ramach gwarancji, a w przypadku uchylania się Wykonawcy będą zlecane wykonania zastępcze na koszt Wykonawcy z zabezpieczenia należytego wykonania robót- czytamy w odpowiedzi na pismo radnego.
A Wy jakie macie zdanie w tym temacie. Z perspektywy czasu, czy budowa Zieleniaka była dobrym pomysłem? Co powinno się zrobić żeby ten budynek zaczął spełniać swoją funkcje i mógł zarabiać na siebie?
Komentarze