Eryk D. przyznał się do nieumyślnego spowodowania śmierci
Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadzi śledztwo przeciwko 23- letniemu Erykowi D., który podejrzany jest o to, że w Wólce Turebskiej nieumyślnie spowodował śmierć 27-letniego Rafała L., popychając go do Sanu.
O tym fakcie poinformował prokurator rejonowy w Stalowej Woli Adam Cierpiatka.
Przypomnijmy: tragedia wydarzyła się 19 lipca około godziny 21:00 w miejscowości Wólka Turebska. Jak wynika z ustaleń, trzech mężczyzn przebywało nad rzeką, gdzie łowili ryby. Pili alkohol.
- W pewnym momencie mężczyźni pokłócili się, doszło między nimi do przepychanki, w skutek czego obaj znaleźli się w wodzie. W pewnym momencie Eryk D. popchnął Rafała L., który już nie wypłynął z Sanu- powiedział prokurator.
Jak się okazało, Eryk D. był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary za inne przestępstwo. Został więc zatrzymany. W czasie prowadzonego śledztwa ostatecznie przyznał się do winy. Podczas eksperymentu procesowego wyjaśnił jak doszło do tragedii. Erykowi D. za zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ale, jak wyjaśnia prokurator, to wstępna kwalifikacja, która może ulec zmianie po sekcji zwłok Rafała L. Świadkiem zdarzenia był brat Eryka D.
Eryk D. został aresztowany na 3 miesiące. Rafał L. osierocił miesięcznego syna.
Komentarze