Zaczął się sezon grzybowy, ale do lasu nie wolno wejść
W lasach zaczynają pojawiać się grzyby. I choć jest sucho i upalnie, można już spotkać kurki czy borowiki. Wielu mieszkańców jeździ też na jagody. Tymczasem są lasy w naszej okolicy, do których nie można wchodzić.
Od wielu miesięcy na terenie poligonu w Nowej Dębie i Lipie odbywają się ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji. Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych znów zaapelował do mieszkańców by nie wchodzili do lasów. Apel ten będzie aktualny więc także w sierpniu.
Powodem są ćwiczenia i strzelanie dzienno- nocne z użyciem ostrej amunicji, również w dni wolne i świąteczne. Nie wchodźcie więc do lasu nawet i w dni wolne, gdyż grozi to śmiercią. Przypominamy, że tereny, o których mowa należą do wojska.
- W związku z powyższym apeluję do mieszkańców okolicznych miejscowości, jak i przejeżdżających w pobliżu terenu poligonu o bezwzględne przestrzeganie zakazu wstępu na teren poligonu. Nadmieniam, że o zakazie wstępu informują tablice ostrzegawcze, maszty z kulami i oznakowane szlabany zamykające wjazd na drogi poligonu. W ubiegłych latach nieprzestrzeganie tych zasad było przyczyną wielu tragedii. Bezmyślność oraz brak zdrowego rozsądku doprowadzają do groźnych wypadków na poligonie, w których ofiarami są osoby cywilne- najczęściej dzieci i młodzież. Dzieje się tak niestety dość często przy milczącej akceptacji rodziców i dorosłych. Ostrzegam, że teren poligonu jest ciągle patrolowany przez Żandarmerię Wojskową, a osoby łamiące obowiązujący zakaz podlegają karom administracyjnym, w tym finansowym- informuje wz. komendanta mjr Franciszek Zagaja.
Komunikat nie zmienia się od wielu miesięcy. Wybierajcie na miejsce spacerów inne lasy. Tych na szczęście nie brakuje w naszej okolicy.
Komentarze