Mógł dostać 20 lat, dostał 7. Gwałt na nieletnich, nękanie, treści pedofilskie.
Jeszcze w kwietniu Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu ogłosił wyrok w sprawie oskarżonego o szereg czynów zabronionych Ernesta M. Prokuratura złożyła odwołanie w tej sprawie.
8 grudnia 2021 r. o godz. 9.00 ruszył proces Ernesta M., obecnie 32- letniego mężczyzny z powiatu niżańskiego. Posiadający wykształcenie średnie (technik informatyki) usłyszał łącznie 8 zarzutów, tj.:
- zgwałcenia dwóch małoletnich poniżej lat 15,- uporczywego nękania dwóch małoletnich za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, czym wzbudził u nich poczucie zagrożenia i naruszył ich prywatność,
- nawiązania kontaktu z małoletnią za pośrednictwem systemu teleinformatycznego w celu popełnienia przestępstwa określonego w art. 200 § 1 kk, jak również utrwalania treści pornograficznych,
- kierowania wobec innego małoletniego gróźb karalnych,
- rozpowszechniania wizerunku nagiej małoletniej bez jej zgody za pośrednictwem komunikatorów internetowych,
- posiadania treści pornograficznych w celu rozpowszechniania z udziałem małoletnich.
Wszystkich powyższych czynów oskarżony miał dopuścić się w okresie od stycznia do listopada 2020 roku.
Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu 29 października 2021 r. 10 listopada 2021 r. odbyło się posiedzenie organizacyjne oraz posiedzenie w przedmiocie przedłużenia tymczasowego aresztowania oskarżonego. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu przedłużył okres aresztowania do 16 lutego 2022 r. (orzeczenie to zostało zaskarżone). Jawność posiedzeń została wyłączona z uwagi na ochronę interesów osób pokrzywdzonych.[p] [p] Mężczyzna za zarzucane mu przestępstwa mógł spędzić za kratkami nawet i 20 lat, ale sąd w kwietniu br. orzekł 7- letnią karę pozbawienia wolności i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi przez 6 lat. Wyrok nie był prawomocny. Prokuratura uznała, że to za mało i jak podała Wyborcza, właśnie złożyła odwołanie.
Komentarze