XV Podkarpacki Memoriał Lekkoatletyczny Olimpiad Specjalnych
Po dwuletniej przerwie znów można było zorganizować te zawody lekkoatletyczne. To zawody specjalne, wyjątkowe, bo i sportowcy biorący w nich udział są wyjątkowi. 16 klubów, ponad 130 uczestników. Oto nasi olimpijczycy.
Zawodnicy, rodzice, uczniowie, trenerzy, opiekunowie, nauczyciele, a także przedstawiciele samorządu zgromadzili się w środę na stadionie lekkoatletycznym w Stalowej Woli, by ogłosić rozpoczęcie olimpiady. Najwięcej reprezentantów miał Zespół Szkół nr 6 Specjalnych w Stalowej Woli, ponieważ to ta drużyna miała największą rzeszę kibiców i opiekunów. Ta olimpiada to obalanie mitów, uczestnicy zawodów łamią po prostu stereotypy. Osoby z upośledzeniem umysłowym potrafią ciężko pracować i angażować się całym sercem i oddaniem w to, co robią. Czasem tylko na dojście do sukcesu potrzebują odrobinę więcej czasu niż osoby bez niepełnosprawności. Dowodem na to są sukcesy na wielu płaszczyznach życia, także tego sportowego.
Wśród zawodników są medaliści, także złoci, ogólnopolskich zawodów lekkoatletycznych. Sportowcy przyjechali do nas z: Dębicy (Dragon), Grębowa (Iskierka), Jarosławia (Pro-Sport), Jasła (Piąteczka), Leska (Tygryski), Leżajska (Champions), Mielca (Iskra, Gepard, Wataha, SDŚ), Ropczyc (Sokół), Rudnika nad Sanem (Koszyczek), Rzeszowa (Jeżyk), Tarnobrzega (Leliwa), powiatu tarnogórskiego i oczywiście ze Stalowej Woli (Promyk).
Mimo, że na zawody nie dojechała ekipa z Przemyśla, bo po drodze popsuł im się bus, to i tak olimpiada pod względem biorących w niej udział zawodników, jest najliczniejsza ze wszystkich olimpiad.
Jak zawsze, przed rozpoczęciem zmagań, niepełnosprawni zawodnicy złożyli przysięgę olimpijską, wypowiadając słynne słowa: „Pragnę zwyciężyć, lecz jeśli nie będę mógł zwyciężyć, niech będę dzielny w swym wysiłku”. Uczestnicy rywalizowali w takich konkurencjach, jak: bieg na 50 m z asystą (oraz bez niej), a także biegi na dystansach 100 m, 200 m, 400 m, 800 m, sztafeta 4×100 m, skok w dal z miejsca i z rozbiegu, pchnięcie kulą oraz rzut piłeczką palantową.
Komentarze