Gdzie na terenie Stalowej Woli znajdują się schrony?

Wybuch wojny w Ukrainie przysporzył nam, Polakom wiele zmartwień. Z trwogą obserwujemy to, jak Rosjanie atakują cywilne obiekty, szpitale, szkoły, przedszkola, bloki, teatry, jak strzelają nawet do dzieci i starców. Zaraz po tym, gdy do Polski dotarły informacje o agresji rosyjskiej, wielu z nas na wszelki wypadek ustawiło się w kolejkach do bankomatów czy na stację benzynową.

Do naszej redakcji dociera wiele sygnałów od Czytelników z pytaniem gdzie na terenie Stalowej Woli znajdują się schrony. Jest to uzasadniona chęć przygotowania się na ewentualne zagrożenie. Rosjanie, jak pokazuje historia, są nieprzewidywalni, a ich zachowanie nie zmieniło się od czasów poprzedniej wojny. Kradzieże, agresja, gwałty i przemoc. Tym wciąż się kierują tam, za granicą naszych sąsiadów. Choć już po pierwszej rozmowie telefonicznej z Czytelnikiem poprosiliśmy o udostępnienie nam tej informacji w magistracie, nie uzyskaliśmy zgody na poinformowanie Was o ty, gdzie moglibyście się ukryć w razie najazdu wroga, nalotu, bombardowań itp. (pomijamy fakt, że pierwszy mail w tej sprawie zupełnie zignorowano). Ten fakt był dla nas niezrozumiały tym bardziej, że generał Waldemar Skrzypczak sam niedawno przekonywał, że społeczeństwo jest niedoinformowane i powinno wiedzieć gdzie ukryć się na wypadek wojny. Ale jak ma wiedzieć, skoro zamyka się ludziom drogę do informacji?

- Ludzie nie wiedzą gdzie mają się chronić. Społeczeństwo nie jest wyedukowane proobronie. My nie wiemy co mamy ze sobą zrobić na wypadek wojny. Wojskowi generalnie wiedzą, ale my nie stanowimy gros społeczeństwa, my jesteśmy jego częścią. Społeczeństwo powinno być edukowane i to jest odpowiedzialność państwa, wojewodów, starostów, wójtów, którzy powinni na tyle przygotować swoje społeczeństwo, Polaków, żeby wiedzieli jak zachować się na wypadek wojny. Polacy o tym nie wiedzą. Politycy dużo o tym mówią, ale nic w tym kierunku nie robią- mówił na antenie radia ZET generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

Jak wynika z informacji, którą ostatecznie udało nam się zdobyć innymi kanałami, schrony na terenie Stalowej Woli zlokalizowane są w budynkach przy ulicach: Popiełuszki 3, Wyszyńskiego 14, 17, 19, 19a, 21, 21a, 23, Narutowicza 9, Staszica 6, 7, 8, 9, 14 , 16, 18, Mickiewicza 16, Metalowców 7, 9, Hutnicza 10, 13. Ponadto 23 schrony znajdują się na terenie dawnej huty oraz elektrowni.

Obecnie w czasie pokoju schrony są użytkowane przez mieszkańców w taki sposób, że znajdują się tam m.in. piwnice, sale zebrań, magazyny, świetlice, obiekty kulturalne, sportowe, handlowe, usługowe itd.

Z właścicielami, administratorami i zarządcami budynków, w których znajdują się schrony zostało zawarte porozumienie, że w chwili wprowadzenia stanu podwyższonej gotowości obronnej państwa, zostaną one opuszczone, a ich pierwotna funkcja ochronna zostanie przywrócona.