Kłęby dymu powodem interwencji strażaków
Do zdarzenia doszło w piątek 4 marca br. około godziny 15:50 na tzw. „białych domach” w Stalowej Woli.
Jadący samochodem osobowym ulicą ks. Popiełuszki przy bloku numer 6 mężczyzna zobaczył wydobywające się z balkonu na najwyższej kondygnacji kłęby dymu. Nie zastanawiając się długo zadzwonił pod numer alarmowy.
Na miejsce przyjechała policja oraz 3 wozy bojowe i drabina wysokościowa PSP. Strażacy weszli na dach i do budynku próbując zlokalizować źródło dymu, ale takowego nie było. Alarm był fałszywy, ponieważ to, co wzięto za dym było jedynie kurzem pochodzącym z prac budowlanych prowadzonych w mieszkaniu, a wydobywającym się przez drzwi balkonowe na zewnątrz. Akcja nie trwała długo. Strażacy odjechali tym razem bez użycia sprzętu.
Komentarze