Tną pod MDK-iem…
Silny wiatr, który spowodował już wiele szkód wciąż jest aktywny. Dziś przy Miejskim Domu Kultury prowadzono wycinkę gałęzi.
Drzewa wyrywane z korzeniami, spadające gałęzie, poprzewracane kosze na śmieci. To przez ostatnie dni widok niemalże normalny. W piątek w okolicy MDK prowadzone były zabiegi arborystyczne. Wycinano jemiołę, a także kruche gałązki, te, które zwisały niebezpiecznie nad chodnikami, usuwano spróchniale konary. Podmuchy wiatru mogły spowodować ich oberwanie i doprowadzić do tragedii. W tamtym miejscu niedawno oberwany konar uderzył mężczyznę.
Orkan Dudley wciąż wieje. Uważajcie więc na siebie, nie spacerujcie pod wysokimi drzewami.
Komentarze