Czy zamiast donic powinny zostać posadzone drzewa?

W 2017 roku, wzdłuż ul. Wojska Polskiego w Stalowej Woli, postawiono kilka dużych donic z roślinami. Radna Renata Butryn uważa, że lepsze są drzewa. Co o tym myślicie?

Donice, o których mówiła radna Butryn stały się charakterystycznym elementem Wojska Polskiego. Niestety, nie wszyscy potrafili docenić nowe elementy małej architektury. Początkowo, gdy jeszcze wokół nich nie było ławeczek, systematycznie były one przewracane i niszczone. W późniejszym czasie aktów dewastacji było dużo mniej, choć niestety się zdarzały.

- Uważam, że to co jest na ulicy Wojska Polskiego, jest kuriozalne. One w lecie po prostu są miejscem gdzie wzrasta temperatura. Donice, wokół których są ławeczki, nagrzewają się od słońca w lecie, do tego jeszcze obok jest kurtyna wodna. W tych miejscach można by zrobić nasadzenia. Uważam, że to najwyższy czas zrobić porządek z tymi betonowymi donicami- mówiła radna Renata Butryn.

Prezydent Lucjusz Nadbereżny nie zgodził się z opinią radnej twierdząc, że to miejsce jest lubiane przez mieszkańców, bo znajduje się wśród drzew, w środowisku zielonym. Podkreślił także, że donice nie są wykonane z betonu.

- To są donice z tworzywa sztucznego, które się nie nagrzewają, są do tego certyfikowane, są używane w całej Polsce i w całej Europie tworząc właśnie przestrzeń publiczną. Ja naprawdę błagam, żeby nie kreować takich jakiś naprawdę dziwnych zarzutów w tym zakresie. Jest to element małej infrastruktury tworzącej ciekawy wygląd ławek otoczonych tą donicą, a wokół są nasadzone drzewa- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Radna Butryn podkreśliła, że była świadkiem tego jak mieszkańcy mierzyli temperaturę przy donicach. Zaznaczyła, że ona wspólnie z innymi radnymi też dokonała takiego pomiaru.

- Nikt tam nie usiądzie na ławeczce w momencie kiedy jest słońce, bo nie wszystkie donice są usytuowane wśród drzew, chyba tylko jedna. Widziałam jak wygląda podlewanie roślin, z jaką częstotliwością jest to robione. Podeślę panu zdjęcia z rozwiązaniami z innych miast, które zaobserwowałam, jak przy takich ławeczkach jest posadzone drzewo, np. klon, jaki rzuca cień, jak osoby mogą sobie odpocząć w cieniu drzewa, a nie przy donicy bez cienia- mówiła radna Renata Butryn.

Do sprawy wrócimy, bowiem miasto ma wystosować do radnej pismo w sprawie nie tylko donic, ale także nasadzeń na terenie Stalowej Woli.