Pod „skarbówką” zaroiło się od służb
Otrzymaliśmy sygnał od Czytelniczki, że przed stalowowolski Urząd Skarbowy przyjechało kilka wozów policyjnych i strażackich. Co się stało?
- Dzisiaj na pocztę elektroniczną Urzędu Skarbowego przyszła informacja o podłożonym ładunku wybuchowym. Na miejsce przybył patrol policji, pirotechnik policyjny. Nasze działania ograniczały się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia- wyjaśnia rzecznik prasowy stalowowolskiej komendy st. kpt. Krystian Bąk.
Budynek został dokładnie sprawdzony. Policjanci nie ujawnili ładunków wybuchowych. Każde zgłoszenie tego typu jest sprawdzane i weryfikowane przez służby. Autorom fałszywych alarmów bombowych grożą poważne konsekwencje. Zgodnie z kodeksem karnym kara za ten czyn grozi pozbawieniem wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze